Zachodnie i południowe landy Niemiec zostały nawiedzone przez niespotykanie gwałtowne deszcze i powodzie. Wielkość strat idzie w miliardy euro. Odbudowa regionów ze zniszczeń potrwa lata. Mieszkańcy zalanych terenów obawiają się o swoją przyszłość. Tymczasem mierzą się z wszechobecnym, popowodziowym błotem.