1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

051110 D Rabbinerin Treiger

6 listopada 2010

Po raz pierwszy od II wojny światowej w czwartek 04.11. ordynowano w Niemczech kobietę-rabina. Alina Treiger idzie w ślady Reginy Jonas, berlinianki, która w 1930 roku była pierwszą kobietą na urzędzie rabina.

Ciągle za mało rabinów w Niemczech, zwłaszcza postępowychZdjęcie: AP

Ponad 30 rabinów i kobiet-rabinów z całego świata przybyło do berlińskiej synagogi, by wziąć udział w uroczystości wprowadzenia trojga nowych rabinów do rabinatu.

Najpierw Jonas potem Treiger

Była to trzecia ordynacja absolwentów liberalnego nowego kolegium Abraham-Geiger-Kolleg przy uniwersytecie w Poczdamie. Wśród nich znalazła się 31-letnia, pochodząca z Ukrainy, Alina Treiger.

Treiger jest drugą kobietą, która została w Niemczech rabinem. Stało się to aż 75 lat po ordynowaniu Reginy Jonas: "Bardzo długo na to czekałam. Był to bardzo poruszający moment tak w moim życiu prywatnym jak i zawodowym. Teraz będziemy mieli do czynienia z nowym pokoleniem rabinów, co oczywiście budzi wielkie nadzieje".

Absolwentka kolegium Abraham Geiger Kollegs, Alina Treiger, w budynku Gminy Żydowskiej w Berlinie. 04.11.10Zdjęcie: dapd

Duże gminy, mało rabinów

Nadzieje te związane są z życiem żydowskim w Niemczech; z jego nowym początkiem.

W minionych latach z Europy Wschodniej przybyło do Niemiec wiele tysięcy Żydów, którzy wzmocnili tutejsze gminy żydowskie. Ciągle jeszcze brakuje jednak duchownych: w 107 gminach, liczących 120 tysięcy członków, których reprezentantem jest Centralna Rada Żydów w Niemczech, pracuje mniej niż 40 rabinów.

"Trochę normalności"

Od 10 lat wiele się robi w Poczdamie, żeby tę sytuację zmienić. Na początku do kwestii rabinatu w Niemczech podchodzono z mieszanymi uczuciami: zostać rabinem w kraju Shoa - czy to w ogóle możliwe?

Według prezydenta Christiana Wulffa życie żydowskie w Niemczech wraca do normalnościZdjęcie: AP

Tymczasem uroczystości ordynacyjne w synagogach stały się częścią życia kulturalnego w Niemczech. Prezydent Niemiec Christian Wulff określił to w czasie uroczystości w Berlinie jako "trochę normalności": Powiedział, że wszyscy w Niemczech powinni być z tego zadowoleni i wdzięczni: "Jak widać życie żydowskie wszelkich kierunków wyznaniowych; życie żydowskie w całej swej okazałości i różnorodności od ortodoksyjnych Żydów po zreformowanych i liberalnych - znów zapuściło w naszym kraju korzenie".

Postępowy judaizm

Korzenie zreformowanego judaizmu sięgają daleko wstecz. Przed 200 laty w gminie w górach Harzu spotkali się żydowscy wierni, którzy celebrowali święta według swojego obrządku w języku niemieckim. Znieśli rozdział miejsc w synagodze dla mężczyzn i kobiet oraz zapoczątkowali współczesną interpretację Tory (Tora w zawężonym znaczeniu to 5 pierwszych ksiąg Biblii - przyp. red.). Tradycji postępowego (reformowanego) judaizmu, który powstał w Niemczech w XIX wieku, kres położyli naziści.

Walter Homolka z dumą opowiada o eksporcie rabinów do USAZdjęcie: DW

Walter Homolka, rektor kolegium Abraham-Geiger-Kolleg powiedział, że "w tamtych czasach eksportowaliśmy rabinów. Zwłaszcza w Ameryce zostali bardzo dobrze przyjęci" Dodał, że przedstawiciele amerykańskich gmin reformowanych "po dziś dzień z wdzięcznością myślą o spuściźnie z Niemiec".

Heiner Kiesel / Iwona Metzner

red.odp.: Małgorzata Matzke

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej