1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

15 urodziny Niemieckiego Instytutu Historycznego

Barbara Cöllen - EuRaNet po polsku30 czerwca 2008

Pierwszy Niemiecki Instytut Historyczny powstał 120 lat temu w Rzymie, 50 lat temu utworzono takie placówki w Paryżu, potem Londynie, w Waszyngtonie, w 1993 roku w Warszawie a 2 lata temu w Moskwie.

Pałac Karnickich w Warszawie, siedziba Niemieckiego Instytutu
Pałac Karnickich w Warszawie, siedziba Niemieckiego InstytutuZdjęcie: DHI Warschau

Instytuty mają za zadanie badanie historii danego kraju, relacji Niemiec z tym krajem i zacieśnianie tam stosunków ze środowiskiem historyków. Warszawska placówka ma badać także "rozwój historii Polski w kontekście europejskim.” - wyjaśnia dyrektor prof. Klaus Ziemer. Polityczną decyzję o utworzeniu Instytutu podjęli w 1991 roku kanclerz Helmut Kohl i premier Krzysztof Bielecki.

Do 1989 roku przy pracach polsko-niemieckiej komisji podręcznikowej nie wolno było mówić np o Związku Radzieckim, o Pakcie Ribentropp - Molotow, ani też o początkach władzy ludowej w Polsce. Praca habilitacyjna Jerzego Kochanowskiego na Uniwersytecie Warszawskim pt. „W polskiej niewoli - niemieccy jeńcy wojenni w Polsce w latach 1945-1950”, nagrodzona przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, była jednym z pierwszych sygnałów zanikania tematów tabu w polsko-niemieckim dyskursie historycznym.


Gwarantowana nieależność działalności badawczo-naukowej

Niemieckie Instytuty Historyczne są niezależnymi placówkami badawczymi i podlegają państwowej fundacji naukowej Deutsche Geisteswissenschaftliche Institute im Ausland (Niemieckie Instytuty Humanistyczne za Granicą). O programie ich badań decydują zespoły Insytutów, które raz w roku dyskutują o tym z Radą Naukową. - „Rada to komentuje, daje wskazówki, ale nie ingeruje. W warszawskiej placówce zasiada w niej 9 profesorów historii, w tym od samego początku dwóch Polaków i Litwin" - wyjaśnia Klaus Ziemer.

Konferencja "Nauka w dialogu" (2006), na podium: Prof. J.Kocka (Berlin), Prof. O.Pavlenko(Moskwa), A. Krzeminski (Polityka), Prof. K. Ziemer (DHI Warschau), Prof. A. Wolff-Poweska (Poznan).Zdjęcie: Deutsches Historisches Institut Warschau

Od samego początku swojej działalności Instytut zajmował się wszystkimi epokami historii, od średniowiecza po czasy nowożytne. W ostatnich latach akcenty kładziono przede wszystkim na II Wojnę Światową i niemiecką politykę okupacyjną. Badania opinii publicznej odnotowały silne zakorzenienie tego okresu historycznego w pamięci społecznej w obu krajach. Białą plamą w historii obustronnych stosunków była m.in. rola Wehrmachtu w Polsce. - "Z badań historyków wynikło niestety, że od pierwszego dnia tej wojny doszło do strasznych zbrodni na ludności cywilnej.”- wyjaśnia Klaus Ziemer. Instytut opublikował na ten temat książkę Johenna Boellera. Przygotował też we współpracy z polskimi historykami ekspozycję, która uzupełniała opracowaną w Niemczech wystawę o zbrodniach Wehrmachtu. Pokazywane są one do dzisiaj w Niemczech i w Polsce.

Ważny dla stosunków polsko-niemieckich jest też długofalowy projekt Instytutu dotyczący stosunków „strefy radzieckiej” czyli NRD z Polską od 1945 roku i źródeł antypolskich nastrojów po zjednoczeniu Niemiec.

Kilka lat niemieccy naukowcy pracowali nad pamiętnikami dominikanina Martina Grunewega, który w połowie XVI w. bardzo dobrze poznał polskie środowisko katolickie. To tylko kilka przykładów z całej serii publikacji Instytutu, które są zauważane i nagradzane w Polsce i w Niemczech.


Współpraca historyków przykładem na to, że historiia łączy

Niemiecki Instytut Historyczny pomógł także w zrealizowaniu projektu, który otworzył nowy rozdział w polskiej archiwistyce. W Instytucie Sztuki PAN dokonano digitalizacji i stworzono komputerową bazę danych bezcennych zdjęć ze zbiorów konserwatora zabytków w Królewcu. Dzięki temu dokonało się również symboliczne scalenie na płycie CD-ROM zespołu archiwalnego zbioru podzielonego po II Wojnie Światowej .– „To przedsięwzięcie jest" - mówi profesor Ziemer - "również pięknym przykładem współpracy młodych pracowników naukowych polskich i niemieckich i też przykład, że historia nie tylko dzieli, ale również łączy.


Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie jest organizatorem wielu konferencji międzynarodowych o różnych aspektach okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, ale też na inne tematy, jak rozkwit krajów Europy wschodniej w XIV w., czy transfer wiedzy pod koniec średniowiecza. Warszawa jest bardzo dobrym miejscem dialogu między historykami z Europy Wschodniej i Zachodniej, którzy nierzadko ze zdziwieniem poznają swoje narodowe perspektywy historyczne – mówi profesor Ziemek - „I tu jesteśmy na początku dopiero dialogu europejskiego o historii Europy. Najpierw trzeba uświadomić sobie, jak inni patrzą na tę historię. To jest fascynujący dialog, który dopiero się zaczyna.”


Młodzi niemieccy historycy w Niemczech uczą się polskiego

Klaus Ziemer obserwuje wśród młodych historyków w Niemczech nie tylko wzrost zainteresowania historią Polski, ale i językiem polskim, co jak mówi, jest trochę także zasługą Instytutu. -„Znacznie więcej młodych historyków niemieckich przynajmniej czyta dzisiaj po polsku i jest w ten sposób w stanie korzystać z dorobku naukowego historiografii polskiej.”- Instytut przyznaje na ten cel co roku 15 stypendiów pobyt w Polsce.

Prezydent Horst Köhler w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie 18.05.2006 wpisuje się w obecności prof.Klausa Ziemera do "Księgi gości"Zdjęcie: DHI Warschau

Kiedy 10 lat temu profesor Klaus Ziemek został dyrektorem Niemieckiego Instytutu Historycznego i z tego powodu przybył do Warszawy, nie wyobrażał sobie, że historia może mieć takie znaczenie w bieżącej polityce. –„I dlatego jest ważne, żebyśmy rzeczowo dyskutowali o historii.” – podkreśla profesor Ziemer. Jego kadencja dyrektora Instytutu w Warszawie kończy się z dniem 1 lipca. Niemiecki Instytut Historyczny i pracujący w nim naukowcy nigdy nie byli obiektem krytyki ani instytucji ani mediów w Polsce, nawet w ostatnich latach, kiedy trwał spór o historię polsko-niemiecką w wśród polskich polityków i publicystów.


Niemcy mają Niemieckie Instytuty Historyczne w 6 krajach na całym świecie, a dotychczas tylko Polska stworzyła ich odpowiednik w Berlinie, który, jak mówi prof. Ziemer, „ od razu został bardzo dobrze zintegrowany w życiu naukowym Berlina. - „Stał się ważnym polskim głosem w stolicy Niemiec. To duży sukces, konkurencja jest ogromna. Cieszy nas również, że pierwszym dyrektorem tego instytutu został pierwszy polski pracownik naukowy naszego Insytytutu, prof. Robert Traba.” Obie placówki współpracują ze sobą, co, jak mówi Klaus Ziemek „jest też wyrazem tego, jak dobrze funkcjonują stosunki między historykami polskimi i niemieckim”.


Profesor Klaus Ziemer wraca do Trewiru na uniwersytet, gdzie jest wykładowcą. Ale nie żegna się z Polską. W Warszawie zachowuje mieszkanie, bo będzie przyjeżdżał tam na wykłady na Uniwersytecie im. Kardynała Wyszyńskiego, gdzie od 10 lat ma także katedrę.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej

Dowiedz się więcej

Pokaż więcej na temat