1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

50 lat polsko-niemieckiej dyplomacji z flagą Ukrainy w tle

Ryszard Bongowski
27 marca 2022

– Niech ta flaga Ukrainy powiewa w Konsulacie Generalnym RFN w Gdańsku, tak jak powiewa na ratuszu Nowego Jorku, aż Ukraina nie zwycięży – powiedział Łew Zacharczyszyn i przekazał flagę Ukrainy Cornelii Pieper.

Konsul generalna Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper i Łew Zacharczyszyn
Konsul generalna Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper i Łew Zacharczyszyn Zdjęcie: Ryszard Bongowski

Był to zaledwie jeden z wielu ukraińskich akcentów podczas gali zorganizowanej z okazji 50-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a RFN w Europejskim Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku.

Istotnym punktem programu uroczystości, która odbyła się w sobotę, 26 marca, był koncert Baltic Sea Philharmonic pod batutą Kristjana Jaerviego. Był to finałowy występ zamykający tournee „Nordic Swans”. Wcześniej artyści wystąpili w Antwerpii i Berlinie. Głównym organizatorem uroczystości związanych z 50-leciem nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską a Republiką Federalną Niemiec był Konsulat Generalny RFN w Gdańsku. Witając zgromadzonych w ogrodzie zimowym ECS gości, kosul generalna RFN w Gdańsku Cornelia Pieper powiedziała, że to miejsce jest dla niej domem wolności. – Tutaj, w tym mieście, zaczęła się historia naszej wolności – zaznaczyła.

„Za naszą i waszą wolność”

Gościem wyjątkowym był Łew Zacharczyszyn, były konsul generalny Ukrainy w Gdańsku (2016-2021), który w mocnych słowach wypomniał Europie Zachodniej, że mimo agresji Rosji na Ukrainę w 2014 roku dalej kupowała od Rosji ropę naftową i gaz ziemny. – Mówiliśmy wtedy, żeby tego nie robić. Za zarobione pieniądze Rosja się uzbroiła, a teraz giną nasi żołnierze i cywile. Ta hańba pozostanie w naszej pamięci – kontynuował i dodał z wielkim przejęciem: „jest w nas duma, że walczymy za naszą i waszą wolność”. Zaznaczył także, że wierzy w zwycięstwo swojego kraju, bo pierwszy raz w historii Ukrainy wspiera ją cały świat. Kończąc swoje wystąpienie, były konsul przekazał flagę swojego kraju Cornelii Pieper, nawiązując w ten sposób do słów burmistrza Nowego Jorku, który zapewnił, że flaga Ukrainy będzie tak długo nad ratuszem miasta, aż Ukraina nie zwycięży.

Muzyka dla pokoju i miłości

Przygotowując wydarzenie organizatorzy zachęcali do zbiórki pieniędzy dla uchodźców z Ukrainy. Po oficjalnej części przyszedł czas na muzykę, która – zdaniem dyrektora Baltic Sea Philharmonic Kristjana Jaerviego – ma uniwersalny język i potrafi nieść pokój i miłość.

Koncert Baltic Sea Philharmonic w Gdańsku (26.03.2022)Zdjęcie: Ryszard Bongowski

Koncert rozpoczął się światową premierą nowo skomponowanego utworu Jaerviego i ukraińskiego muzyka Ruslana Trochynskiego z grupy Folkband Svjata Vatra pod tytułem „Child of the Nightingle” (Dziecko Słowika). Słowik jest ptakiem narodowym Ukrainy i jest opiewany w pieśniach ludowych jako posłaniec wiosny i śpiewak słodkich tonów. Trochynski wspólnie z Kristjanem Jaervim wykonał ich wspólne dzieło wraz z Baltic Sea Philharmonic na scenie w Gdańsku. Ukraiński artysta grający na puzonie został bardzo ciepło przyjęty przez publiczność.

Dalszą część koncertu stanowił program „Nordic Swans”, zawierający muzykę Arvo Paertiego, inspirowaną łabędziami (Łabędzia Pieśń), Sibeliusa (Łabądź z Tuonela) i Piotra Czajkowskiego („Jezioro Łabędzie”). 

Baltic Sea Philharmonic to zespół łączący muzyków reprezentujących dziesięć nadbałtyckich krajów: Danie, Estonię, Finlandię, Litwę, Łotwę, Niemcy, Norwegię, Polskę, Rosję i Szwecję. Orkiestra powstała w 2008 r. i od początku postawiła sobie za zadanie połączyć ludzi i społeczności z całej Europy.