− Jesteśmy to winni szczególnie tym, którzy stracili życie pod berlińskim murem oraz tym, którzy przez całe swoje życie cierpieli z powodu podziału i jego następstw – powiedział rządzący burmistrz Berlina Michael Müller (SPD).

We wtorek 13 sierpnia w 58. rocznicę rozpoczęcia budowy muru berlińskiego odbędzie się nabożeństwo w Kaplicy Pojednania w byłej „strefie śmierci”. W miejscu pamięci przy Bernauer Straße zostaną złożone także okolicznościowe wieńce, a na zakończenie przewidziane są uroczyste obchody przy Zimmerstraße pod obeliskiem upamiętniającym tragiczną śmierć osiemnastoletniego uciekiniera z NRD Petera Fechtera.

Jak podkreślił burmistrz Berlina:„Nauczka dla nas, następnego pokolenia jest właśnie taka, że powinniśmy cenić znaczenie wolności i być świadomi tego, że trzeba jej oraz demokracji i praworządności bronić”. Zdaniem socjaldemokraty właśnie 30 lat od pokojowej rewolucji i obalenia muru berlińskiego (9 listopada 1989 r.), które doprowadziły do przezwyciężeniem podziału, nie można zapominać o tych, którzy stracili życie oraz innych ofiarach.– Oba te wspomnienia są ze sobą ściśle powiązane – zaznaczył Michael Müller. – Przesłanie z Berlina jako «miasta wolności» brzmi: wola ludzi, by żyć w wolności nigdy nie może być ograniczana murami – podsumował polityk.

Berliński mur

Wzniesienie muru podzieliło Berlina na 28 lat i niecałe trzy miesiące na wchodnia i zachodnią, znacznie większą część. Mur, który zbudowano z nakazu kierownictwa NRD i pierwszego sekretarza Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED) Waltera Ulbrichta, stał się na lata symbolem zimnej wojny.Podzielił on nie tylko miasto, lecz także świat na zachodni i wschodni. A dla komunistycznych Niemiec Wschodnich stworzył gigantyczne więzienie, udaremniające emigrację mieszkańców NRD na Zachód. Mur, będący w rzeczywistości całym systemem zasieków i obwarowań ze strefami śmierci, praktycznie trudno było pokonać. W ciągu 28 lat istnienia przy próbie jego przekroczenia zginęło wg różnych szacunków od 80 do 200 osób (szacunki te były przez ówczesne władze mocno zaniżane). Szacuje się też, że pod murem berlińskim wykopano około 75 tuneli. 

Na początku lat 80. wokół Berlina Zachodniego przebiegało 111,9 km muru betonowego i 44,5 km grubego płotu ze stalowej siatki. Oprócz tego na granicy rozstawiono 186 wież obserwacyjnych i 259 posterunków z psami. Długie na 124 km drogi wzdłuż muru patrolowała stale wschodnioniemiecka straż graniczna.

(epd/jar)