Afrykański Mundial daje Niemcom pracę
18 czerwca 2010Republika Południowej Afryki mocno inwestuje i same mistrzostwa świata w piłce nożnej kosztowały ją tylko 3 mld euro. Do tego dochodzą jeszcze kolejne inwestycje w sektorze transportu i energii, na które do 2014 roku przewidziano kolejne 20 mld euro.
15 .000 miejsc pracy w Niemczech
Dla niemieckich firm oznacza to doskonały interes, uważa Haiko Schwiderowski z Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Przedsiębiorstwa z Niemiec budowały afrykańskie stadiony oraz konieczną infrastrukturę: parkingi, podjazdy, transport. Nie brakowało również wielkich projektów w dziedzinie zaopatrzenia w energię. Efekty można było zobaczyć z pierwszym dniem rozpoczęcia Mundialu. Wielkość zleceń inwestycyjnych w RPA dla niemieckich firm wyniosła 1,5 mld euro. W ten sposób stworzono lub zabezpieczono w Niemczech 15.000 miejsc pracy.
Niemcy bezkonkurencyjni
Za niemieckimi przedsiębiorcami przemawiało przed wszystkim doświadczenie, które zdobyli podczas przygotowań do MŚ 2006 we własnym kraju. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że takie firmy, jak Siemens ma od lat w RPA doskonałą opinię i ugruntowaną pozycję. Od początku koncern wciągał do współpracy afrykańskie przedsiębiorstwa. Za jego przykładem poszły również inne niemieckie firmy. Realizując projekty związane z MŚ potworzyły z firmami afrykańskimi liczne konsorcja. Taki był warunek rządu RPA, który chciał w ten sposób stworzyć i zapewnić miejsca pracy dla ludności tubylczej.
Impulsy dla RPA
Gigantyczne inwestycje mogą nakręcić koniunkturę. Jak zapewnia Marco Babel, główny ekonomista niemieckiego Postbanku, możliwy jest zysk rzędu 4 mld euro. Pod znakiem zapytania stoi tylko, kto z niego w RPA skorzysta. Jak informują jednak lokalne media wielu robotników na budowach związanych z Mundialem zarabiało poniżej płac minimalnych. Co czwarty mieszkaniec RPA jest bezrobotny.
Autor: Andreas Becker/ Alexandra Jarecka
Red. odp.: Andrzej Paprzyca-Iwicki / du