1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Agencje pomocowe: milionom ludzi grozi śmierć głodowa

20 kwietnia 2021

200 organizacji bije na alarm: ponad 34 miliony ludzi jest na skraju śmierci głodowej. A to dopiero początek, jak wynika z listu otwartego.

Jemen Krieg Hungersnot
Ważenie niedożywionej dziewczynki w JemenieZdjęcie: Reuters/K. Abdullah

To pilny apel: w liście otwartym do wszystkich rządów na całym świecie ponad 200 organizacji pomocowych, w tym Save the Children, World Vision, Care oraz Islamic Relief, wzywa do zwiększenia wsparcia dla najbiedniejszych i głodujących. Sygnatariusze listu skarżą się, że z planowanych przez ONZ 7,8 mld dolarów (6,5 mld euro) na walkę z ubóstwem i głodem w 2021 roku pokryto dotychczas jedynie pięć procent.

Liczba głodujących ludzi dramatycznie wzrasta. Konflikty zbrojne, kryzys klimatyczny, nierówności i dodatkowo pandemia doprowadzą do licznych klęsk głodu na całym świecie, jeśli nie podejmie się zdecydowanej interwencji – podkreślają organizacje pomocowe. 34 miliony dziewcząt, chłopców, kobiet i mężczyzn znajduje się na skraju śmierci głodowej. 174 mln ludzi w 58 krajach nie ma wystarczającej ilości jedzenia, a liczba ta może wzrosnąć do 270 mln w ciągu roku, według obliczeń ONZ.

Koronakryzys pogłębił biedę na świecie

02:49

This browser does not support the video element.

Za mało środków na walkę z głodem

W krajach takich jak Jemen, Afganistan, Etiopia, Sudan Południowy, Burkina Faso, Kongo, Honduras, Wenezuela, Nigeria i Haiti, pracownicy organizacji pomocowych pracują niestrudzenie, aby ratować ludzi każdego dnia, czytamy w liście. „Ci ludzie nie głodują, oni są głodzeni". Są pozbawieni możliwości zarabiania na życie. Najbardziej ucierpiały kobiety i dziewczęta – podkreślają sygnatariusze.

W lutym agencje ONZ zwróciły się o dodatkowe 5,5 miliarda dolarów na dożywianie najbardziej potrzebujących. „Suma ta jest mniej więcej równa jednemu dniu światowych wydatków na cele wojskowe" – napisały w liście agencje pomocowe.

(EPD, KNA/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>