Alarm bombowy w Berlinie. Ewakuowano centralę SPD
25 sierpnia 2015We wtorek (25.08.) około godziny 15 do centrali partii SPD w Berlinie tzw. Domu Willy Brandta, wpłynęło ostrzeżenie o podłożeniu bomby. - Traktujemy to poważnie - powiedziała sekretarz generalna niemieckich socjaldemokratów Yasmin Fahimi uzasadniając natychmiastową ewakuację budynku.
Po blisko dwóch godzinach policja odwołała alarm. Budynek został skontrolowany i jak poinformowano, nie znaleziono na jego terenie żadnych podejrzanych obiektów.
W centrali SPD uważa się, że groźba miała związek z ostatnimi zamieszkami w Saksonii. Odkąd lider socjaldemokratów i wicekanclerz Sigmar Gabriel odwiedził w poniedziałek (24.8.) ośrodek dla uchodźców w saksońskim Heidenau, centralę SPD "zalewa fala gróźb i nagonka wymierzona przeciwko cudzoziemcom" - poinformowała sekretarz generalna partii.
W schronisku dla uchodźców w Heidenau doszło w czasie ostatniego weekendu do agresywnych i rasistowskich demonstracji neonazistów przeciwko uchodźcom oraz policji chroniącej uchodźców. Podczas wizyty na miejscu lider partii SPD ostro potępił wybryki skrajnych prawicowców i nazwał ich "hołotą". Od tej pory pod adresem SPD trafia coraz więcej telefonów oraz korespondencji pełnej nienawiści i ksenofobicznych wyzwisk.
Sekretarz generalna SPD Yasmin Fahimi nazwała groźbę zamachu bombowego "aktem czysto politycznym". Równocześnie podkreśliła, że SPD "nie ustąpi w swojej postawie ani o centymetra".
Reuters / Róża Romaniec