1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Ambasador Rosji stawia poważne zarzuty Zachodowi

Alexandra Jarecka opracowanie
17 września 2024

Powtarzają się apele o negocjacje pokojowe w sprawie wojny w Ukrainie. Ambasador Rosji w Berlinie jest jednak sceptyczny i wprost odrzuca propozycje Kijowa.

Ambasador Rosji w Berlinie Siergiej Nieczajew jset sceptyczny wobec negocjacji pokojowych
Ambasador Rosji w Berlinie Siergiej Nieczajew jset sceptyczny wobec negocjacji pokojowychZdjęcie: Christophe Gateau/dpa/picture alliance

Ambasador Rosji w Berlinie, Siergiej Nieczajew, oskarżył państwa zachodnie o nieprzestrzeganie zasad. Obecna sytuacja jest „znacznie poważniejsza” niż za czasów zimnej wojny, powiedział rosyjski dyplomata w radiu Deutschlandfunk. W tamtym czasie istniały zasady, których przestrzegały obie strony. „Teraz widzimy, że nasi zachodni partnerzy nie przestrzegają tych zasad” – stwierdził Nieczajew. Jak dodał: Ukraina jest „zasypywana” wszelkiego rodzaju bronią i trwa rywalizacja o to, kto da jej najwięcej.

Ambasador odniósł się do obecnej dyskusji na temat zgody Kijowa na wykorzystanie zachodnich rakiet dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji w celu lepszej obrony przed rosyjskimi działaniami. „Byłaby to dla nas zupełnie nowa sytuacja” – uważa Nieczajew, „ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami”. Przy udzieleniu takiej zgody kraje NATO znalazłyby się „w całkowitym konflikcie z Rosją” i jednoznacznie stałyby się stronami konfliktu.

Sceptycznie wobec negocjacji pokojowych

Jednocześnie ambasador był ostrożny w kwestii ewentualnych negocjacji pokojowych w wojnie z Ukrainą. Najpierw musi powstać plan pokojowy, kontynuował Nieczajew. Dopiero gdy tekst będzie dostępny, Rosja będzie mogła zobaczyć, w jakim stopniu ten plan odpowiada jej własnym wyobrażeniom. Jeśli jest to kolejna wersja formuły pokojowej ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, to jest to absolutnie nie do przyjęcia dla Rosji. Zakłada ona wycofanie się Rosji z terytorium Ukrainy, co Moskwa kategorycznie odrzuca.

Ataki rosyjskich dronów na cywilów. Ludzie byli "tropieni"

01:15

This browser does not support the video element.

Scholz zwolennikiem konferencji pokojowej

Ambasador odniósł się także do wypowiedzi kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który w letnim wywiadzie w telewizji ZDF nieco ponad tydzień temu opowiedział się za przyspieszeniem działań na rzecz osiągnięcia porozumienia pokojowego.

Nawiązując do dyplomatycznych wysiłków na rzecz zakończenia wojny, polityk SPD zapowiedział: „Na pewno odbędzie się kolejna konferencja pokojowa”. Nie sprecyzował jednak daty. Zarówno on, jak i prezydent Wołodymyr Zełenski „są zgodni, że musi to być również w porozumieniu z Rosją”.

Kanclerz Scholz od końca sierpnia otwarcie prowadzi kampanię na rzecz procesu pokojowego w wojnie Rosji z Ukrainą. W poniedziałek (16.09.2024), podczas wizyty w Kazachstanie, podkreślił, że jest zwolennikiem konferencji pokojowej z udziałem Rosji. Rosja musiałaby jednak wnieść swój wkład poprzez zaprzestanie agresji. Jak dotąd kanclerz nie wspomniał o konkretnym planie pokojowym.

Polski ambasador: „Zdumienie i smutek”

Słowa Siergieja Nieczajewa skrytykował polski ambasador w Berlinie, Jan Tombiński. – Zdumienie i smutek wywołuje umożliwienie ambasadorowi Rosji szerzenia na antenie DLF kłamliwych tez o przyczynach napaści Rosji na Ukrainę. Dodatkowo miało to miejsce 17 września, a więc w rocznicę napaści Związku Sowieckiego jako sojusznika Hitlera na Polskę w 1939 roku – zaznaczył w wypowiedzi dla DW.

Jan Tombiński dodał, że „misją publicznego radia powinno być rzetelne informowanie i pomaganie słuchaczom odróżnić fałsz od prawdy”. Jak powiedział, „prezentacja zdania agresora bez żadnego komentarza i konfrontacji z faktami oraz stanem prawnym przeczy zdrowemu rozsądkowi i misji mediów publicznych”.

– Ukrainie, ofierze rosyjskiej agresji, należą się wszelkie wsparcie i pomoc, a media publiczne mogą odegrać ważną rolę w wyjaśnianiu, dlaczego jest to ważne dla Niemiec i bezpieczeństwa w Europie – podkreślił polski ambasador w Niemczech.

(AFP/jar/DW/jak)

Artykuł został zaktualizowany 18.09.2024 o wypowiedź polskiego ambasadora w Berlinie dla DW.

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!