1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Ambasador RP: Potrzebny strategiczny dialog z Niemcami

23 lutego 2023

Ze stosunków polsko-niemieckich można wyczytać stabilność Europy, od ich jakości zależał nierzadko dobrobyt całego kontynentu – pisze polski ambasador w Berlinie.

Ambasador Polski w Niemczech Dariusz Pawłoś
Ambasador Polski w Niemczech Dariusz PawłośZdjęcie: picture alliance/dpa

„Polska, Niemcy i Europa znajdują się obecnie w punkcie zwrotnym historii. A historia zawsze odgrywała w stosunkach polsko-niemieckich istotną rolę" – pisze ambasador Polski w Niemczech Dariusz Pawłoś w gościnnym artykule opublikowanym w czwartkowym (23.02.23) wydaniu niemieckiego dziennika „Die Welt”.

Jak podkreśla, mimo potwornych zbrodni, jakich Niemcy dopuścili się w czasie drugiej wojny światowej na polskiej ziemi, udało się doprowadzić do pojednania, współpracy i budowy nowoczesnej i demokratycznej Europy.

Nowa epoka

„24 lutego 2022 był kolejną cezurą. Od Polski i od Niemiec, od naszej współpracy, obustronnego zrozumienia, ale też naszej gotowości, by stawić czoła przeszłości, zależy, czy ‘przełom czasów' (niem: Zeitenwende – red.) rozpocznie nową epokę, przyczyniając się do powstania wspólnoty, w której interesy krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich są wspierane i respektowane”.

Polski dyplomata pisze, że priorytetem jest obecnie skuteczne europejskie wsparcie dla Ukrainy, a brutalny atak Rosji na ten kraj otworzył wielu politykom oczy. Jak zaznacza, mieszkańcy Ukrainy płacą najwyższą cenę za trwające przez dziesięciolecia zakłamywanie rzeczywistości. Dlatego teraz trzeba utrzymać presję na Rosję.

„To czy Europa przetrwa, zależy dziś zasadniczo od tego, czy uda nam się powstrzymać rosyjski imperializm. Sojusz transatlantycki pokazał, że jest w stanie odpowiedzieć na te wyzwania – musimy tę wartość nieustannie pielęgnować, aby wspólnie i z odpowiednią wrażliwością na samopoczucie i potrzeby bezpieczeństwa naszych partnerów reagować na przyszłe kryzysy. W Polsce panuje silne i uzasadnione przekonanie, że w Niemczech brakuje owej wrażliwości, także w odniesieniu do sprawy odszkodowań i strat, które ponieśli Polacy, i które mocno utrudniły rozwój naszego kraju”.

Zimny prysznic

Polski ambasador dodaje, że rosyjski atak na Ukrainę uwidocznił słabości Unii Europejskiej i jej wspólnego rynku. Jak ocenia, prymat niskiej ceny i ochrony mechanizmów rynkowych zdominowały sprawy bezpieczeństwa i niemalże doprowadziły do racjonowania gazu w UE, co miałoby fatalne skutki dla europejskiej gospodarki. „Miniony rok był jak zimny prysznic, który zmusił wszystkich do przemyślenia dotychczasowych postaw i do koniecznych reform”.

Pawłoś sceptycznie odnosi się do zbyt sztywnych i restrykcyjnych unijnych przepisów, dotyczących choćby zmian w sektorze energetycznym. „Większa wolność wyboru i elastyczność we wprowadzaniu środków, przy uwzględnieniu specyficznych wymogów poszczególnych gospodarek krajów UE, może okazać się skuteczniejsza”. Apeluje też o równe traktowanie na unijnym rynku wewnętrznym oraz dalsze zwalczanie przeszkód w swobodnym transferze dóbr i usług. Wyraża jednocześnie nadzieję na szybkie odblokowanie przewidzianych dla Polski środków z Funduszu Odbudowy.

„Ze stosunków polsko-niemieckich można wyczytać stabilność Europy, od ich jakości zależał nierzadko dobrobyt całego kontynentu. Republika Federalna Niemiec powinna być otwarta na strategiczny i pogłębiony dialog o obecnym stanie stosunków dwustronnych, którego wyrazem byłoby wznowienie konsultacji międzyrządowych albo działalności grupy roboczej przygotowującej zalecenia”.

Ambasador pisze, że na bazie swoich doświadczeń Polska widzi się w roli kraju wskazującego drogę swoim europejskim sojusznikom. „Po 1989 roku Polki i Polacy udowodnili, że to co wówczas wydawało się niemożliwe, stało się ‘przełomem czasów' tamtego okresu. Wymaga to dużej odwagi. Z jednego ze swoich największych kryzysów cała Europa może teraz wyjść wzmocniona, jeśli Polska i Niemcy będą miały wolę zintensyfikować swoją współpracę opartą na wspólnej wizji wolnych narodów, które równoprawnie budują silną i solidarną Europę” – czytamy.

Joe Biden w Warszawie: „To Putin wybrał tę wojnę"

00:47

This browser does not support the video element.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej