1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Amerykańskie ataki dronami. Niemcy współodpowiedzialne?

Alexandra Jarecka opracowanie
17 grudnia 2024

Dwóch obywateli Jemenu oskarża Niemcy o pozwolenie na przelot dronów bojowych z amerykańskiej bazy w Ramstein w Nadrenii-Palatynacie.

Amerykańska baza lotnicza w Ramstein w Nadrenii-Palatynacie
Amerykańska baza lotnicza w Ramstein w Nadrenii-PalatynacieZdjęcie: Oliver Dietze/dpa/picture alliance

Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe musi podjąć decyzję w sprawie skargi konstytucyjnej, która rodzi daleko idące fundamentalne pytania dotyczące zabijania na całym świecie przez amerykańskie drony bojowe.

Podczas rozprawy we wtorek (17.12.2024) przed Trybunałem Konstytucyjnym dwóch Jemeńczyków oskarżyło Republikę Federalną Niemiec o bezczynność i pozwolenie na przelot uzbrojonych, bezzałogowych pocisków rakietowych z amerykańskiej bazy wRamstein w Nadrenii-Palatynacie. Twierdzą oni, że podczas amerykańskiego ataku dronów w Jemenie w sierpniu 2012 roku zginęło kilku członków ich rodziny. Wśród pięciu ofiar był także jemeński duchowny. Do dziś oni oraz ich rodzina żyją w ciągłym strachu, że staną się ofiarami kolejnego ataku amerykańskich dronów. Było to technicznie możliwe tylko dlatego, że krótko wcześniej, za zgodą Republiki Federalnej Niemiec, na bazie lotniczej Ramstein zainstalowano nową stację komunikacji satelitarnej.

Współodpowiedzialność za ewentualne zabójstwa

- Baza lotnicza Ramstein jest niezbędnym centrum dla amerykańskiego wojska do kontrolowania arbitralnych misji dronów na Bliskim Wschodzie – powiedział prawnik skarżących, Andreas Schüller. Niemcy ponoszą zatem współodpowiedzialność za ewentualne zabójstwa z naruszeniem prawa międzynarodowego.

Niemiecki rząd odparł ten argument. Stacjonowanie wojsk USA w Niemczech i Europie jest „niezbędne dla wiarygodnej obrony i odstraszania” i dziś w obliczu wojny w Ukrainie jest ważniejsze niż kiedykolwiek - podkreślił przedstawiciel niemieckiego rządu Thomas Hitschler. Niemcy nie mogą być zmuszone do kontrolowania rozmieszczenia sił wojskowych partnerów na całym świecie.

Skomplikowany spór prawny

Od 2014 roku Jemeńczycy, którzy nadal mieszkają w Jemenie, skarżą pozwolenie na budowę stacji satelitarnej przed niemieckimi sądami administracyjnymi. Początkowo ich powództwo zostało częściowo uwzględnione, ale Federalny Sąd Administracyjny oddalił sprawę.

Ataki rosyjskich dronów na cywilów. Ludzie byli "tropieni"

01:15

This browser does not support the video element.

W tle tego skomplikowanego sporu prawnego stoi również pytanie, czy i kiedy cudzoziemcy mieszkający za granicą mogą dochodzić przed niemieckimi sądami przestrzegania niemieckiej konstytucji. I czy Niemcy ponoszą globalnie odpowiedzialność za przestrzeganie konstytucji. Wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego spodziewany jest za kilka miesięcy.

(KNA/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>