Listami gończymi ścigani są między innymi dwaj zaufani współpracownicy byłego szefa zarządu VW Martina Winterkorna. Poinformowali o tym dziennikarze śledczy dziennika "Süddeutsche Zeitung" oraz publicznych rozgłośni NDR i WDR. Amerykańskie władze chcą aresztować byłych decydentów koncernu za oszustwa i złamanie amerykańskich norm ochrony środowiska. Wedle dziennikarskich informacji Niemcy nie planują ekstradycji swoich obywateli do USA. Przedstawiciele koncernu nie chcieli wypowiadać się na temat prasowych doniesień.

Międzynarodowe poszukiwania

Na początku 2017 roku FBI zatrzymała byłego menadżera VW Olivera Schmidta na lotnisku w Miami. Wedle informacji departamentu sprawiedliwości USA grozi mu 169 lat więzienia. 48-latek był bliskim współpracownikiem Heinza-Jakoba Neussera, który nadzorował dział rozwoju VW w momencie ujawnienia skandalu z przekroczeniem norm emisji spalin we wrześniu 2015 roku.

Niemiecki dziennik FAZ już kilka miesięcy temu informował, że ze ściganiem kolejnych oskarżonych za rozpętanie dieselgate może być problem, gdyż Ustawa Zasadnicza RFN nie przewiduje ekstradycji swoich obywateli. Wyjątki stanowią jednak przestępstwa popełnione przez Niemców za granicą i ścigane przez organy międzynarodowe. Poszukiwani mogą być wówczas zatrzymani poza granicami swojego kraju. Amerykańscy śledczy informowali już, że oprócz aresztowanego menedżera poszukują także innych osób. Chodzi wyłącznie o byłych pracowników Volkswagena.

Spalinowy skandal

We wrześniu 2015 roku koncern przyznał, że na całym świecie jest 11 milionów samochodów osobowych, w których dopuszczono się manipulacji emisją spalin. Nie jest ona wykrywalna podczas rutynowych kontroli pojazdów, jednak w rzeczywistości wielokrotnie przekracza dopuszczalne normy.

Skandal kosztował Volkswagena 22 mld euro. Sprawa nie jest jednak zamknięta, gdyż tysiące akcjonariuszy i właścicieli samochodów domaga się od firmy odszkodowań.

Niemieckie śledztwo

Śledztwo toczy się także w Niemczech. 50 osób jest oskarżonych o oszustwa, manipulacje kursami akcji i niedozwolone usuwanie danych. Szefowie VW mieli ponadto celowo opóźniać informowanie inwestorów o finansowych skutkach afery z emisją spalin. Wszyscy odpierają te zarzuty.

opr. Monika Sieradzka