1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Amerykanie mówią o „tyranii” w Niemczech. Berlin odpowiada

Anna Widzyk opracowanie
3 maja 2025

Zdaniem szefa dyplomacji USA uznanie niemieckiej AfD za skrajną prawicę to „tyrania”. Berlin odpowiada: „To demokracja”.

Liderka AfD Alice Weidel na zjeździe partii w Halle w styczniu 2025. W tle amerykański miliarder Elon Musk
Liderka AfD Alice Weidel na zjeździe partii w Halle w styczniu 2025. W tle amerykański miliarder Elon MuskZdjęcie: Karina Hessland/REUTERS

Decyzja niemieckiego kontrwywiadu, który zakwalifikował całą Alternatywę dla Niemiec (AfD) jako partię prawicowo-ekstremistyczną, odbiła się echem także za Oceanem. Sekretarz stanu USA Marco Rubio mówi nawet o „tyranii” w Niemczech.

„Niemcy właśnie nadały swoim tajnym służbom nowe uprawnienia do obserwacji opozycji” – napisał Rubio w piątek (2 maja) na platformie X. „ To nie jest demokracja – to tyrania w przebraniu” – dodał.

Zdaniem Rubio „ekstremistyczna” nie jest AfD, ale polityka migracyjna ,którą partia ta odrzuca. „Niemcy powinny zawrócić z tego kursu” – ocenił amerykański sekretarz stanu. 

„Nauczyliśmy się z naszej historii”

Na wpis szefa dyplomacji USA zareagowało niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych/ „To jest demokracja” – oświadczyło MSZ w Berlinie. „Ta decyzja (kontrwywiadu - red.) jest wynikiem dokładnego i niezależnego dochodzenia, mającego na celu ochronę naszej konstytucji i praworządności” –  podkreśliło. Jak wskazuje niemieckie MSZ, ostateczna decyzja będzie należeć do niezawisłych sądów.

„Nauczyliśmy się z naszej historii, że prawicowy ekstremizm musi zostać powstrzymany” – podkreśla Berlin. 

Członkowie administracji prezydenta USA Donalda Trumpa nie kryją swojej sympatii dla AfD. W trakcie niedawnej kampanii wyborczej w Niemczech kandydatka tej partii na kanclerza Alice Weidel mogła liczyć na wsparcie doradcy Trumpa, miliardera Elona Muska, a także wiceprezydenta J.D. Vance'a.

Vance napisał na X, że AfD to „najpopularniejsza partia” w Niemczech. A teraz „biurokraci próbują ją zniszczyć”. 

Również Elon Musk skomentował decyzje niemieckiego urzędu Ochrony Konstytucji. Przestrzegł na X, że „delegalizacja AfD, najpopularniejszej partii w Niemczech, byłaby skrajnym atakiem na demokrację”.

Ekstremistyczna w całości

W piątek Federalny Urząd Ochrony Konstytucji, czyli kontrwywiad, zakwalifikował AfD, jako „zdecydowanie prawicowo ekstremistyczną”. Powodem tego jest „ekstremistyczny charakter partii jako całości, która lekceważy ludzką godność”. Wcześniej AfD jako cała partia była klasyfikowana jedynie jako podejrzany przypadek.

„Dominujące w partii etniczno-pochodzeniowe rozumienie narodu nie jest zgodne z wolnym demokratycznym porządkiem podstawowym” – stwierdził kontrwywiad. Celem jest wykluczenie niektórych grup ludności z równoprawnego uczestnictwa w społeczeństwie.

AfD to obecnie największa siła opozycyjna w Bundestagu. W sondażach partia cieszy się poparciem przekraczającym 20 procent w skali całego kraju, a w niektórych regionach ma nawet ponad 30-procentowe poparcie. Jest izolowana przez pozostałe ugrupowania, które wykluczają koalicje z AfD i jakakolwiek współpracę z tym ugrupowaniem na poziomie federalnym i krajów związkowych.

AFP, DPA/ widz

Kontrwywiad: AfD jest skrajnie prawicowa

01:12

This browser does not support the video element.