1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Angela Merkel z misją w Waszyngtonie

3 listopada 2009

Jako pierwsza szefowa rządu niemieckiego Angela Merkel wygłosi dzisiaj ( 3.11.) przemówienie przed obydwiema izbami Kongresu USA. Jest to wielki zaszczyt, wielkie są również oczekiwania.

Kanclerz Angela Merkel wystąpi na forum Kongresu USAZdjęcie: Illuscope

Gdy Angela Merkel stanie dzisiaj na mównicy na Kapitolu w Waszyngtonie, osiągnie to, co przypadło dotychczas w zaszczycie tylko pierwszemu kanclerzowi RFN, Konradowi Adenauerowi, mianowicie wygłoszenie przemówienia na forum amerykańskiego Kongresu. Ale dokładnie biorąc, przemówienie, jakie Adenauer wygłosił 28 maja 1957 roku, było przyjęciem Izby Reprezentantów USA, a nie wystąpieniem przed obydwiema izbami Kongresu, włącznie z Senatem. O tyle więc przemówienie Angeli Merkel będzie rzeczywiście pierwszym tego rodzaju wystąpieniem kanclerz Niemiec w Waszyngtonie.

„Stany Zjednoczone są republiką i stosunkowo młodym krajem, nie dysponującym obfitą symboliką" – zaznacza John Hulsman, mieszkający w Niemczech amerykański politolog i analityk, członek Niemieckiej Rady ds. Stosunków Zagranicznych z siedzibą w Berlinie. „Możliwość wygłoszenia przemówienia przed obydwiema izbami Kongresu USA jest największym zaszczytem, jaki może przypaść w udziale zagranicznemu politykowi. Nie ma u nas wyższego wyróżnienia."

Kompetentna i doceniana

Angela Merkel i Nancy PelosiZdjęcie: AP
Jednym z powodów zaproszenia wystosowanego przez spikera Izby Reprezentantów Nancy Pelosi jest wspólne uczczenie zbliżającej się 20 rocznicy upadku muru berlińskiego. Drugim powodem jest niewątpliwie uznanie, jakim szefowa rządu Niemiec cieszy się w Waszyngtonie. Od czasu objęcia władzy przez prezydenta Baracka Obamę uznanie to jeszcze wzrosło.

Główną rolę w przemówieniu Angeli Merkel na forum Kongresu USA odgrywać będzie niewątpliwie historia i przyszłość stosunków niemiecko-amerykańskich. Zdaniem obserwatorów politycznych, kanclerz wyrazi podziękowanie byłemu prezydentowi USA Georgowi Bushowi-seniorowi za wkład w obalenie muru berlińskiego, a tym samym w zjednoczenie Niemiec, co będzie stanowiło równocześnie ważne przesłanie do narodu amerykańskiego. Angela Merkel wskaże też z pewnością na znaczenie, jakie stosunki niemiecko-amerykańskie będą miały w polityce zagranicznej nowego rządu w Berlinie. Jednym z tematów jej wystąpienia będą też międzynarodowe zabiegi o ochronę klimatu. Prezydent Obama zajmuje wobec tej kwestii bardziej otwarte stanowisko niż Kongres.

Pilna potrzeba rozmów

Sala plenarna Izby ReprezentantówZdjęcie: picture-alliance/dpa

Politolog John Hulsman jest przekonany, że przemówienie kanclerz Merkel będzie sukcesem: „myślę, że jej wystąpienie spotka się z bardzo pozytywnym echem. Uważa się ją za jedną z najważniejszych osobistości politycznych w Europie i na świecie."

Jeszcze większe znaczenie niż prestiżowe wystąpienie kanclerz Merkel na forum Kongresu będą miały jej rozmowy polityczne z prezydentem Obamą. „Myślę, że będzie to najlepszy moment do wysunięcia konkretnych wzajemnych postulatów" – stwierdził Hulsman. Wiele ważnych tematów międzynarodowych odroczono do czasu zakończenia kampanii wyborczej w Niemczech. Ten „okres ochronny" już się skończył i obecnie prezydent Obama będzie chciał dowiedzieć się, jak nowy rząd Niemiec wyobraża sobie dalszy rozwój stosunków na linii Berlin-Waszyngton i z pewnością wyrazi też swoje własne wyobrażenia i życzenia w tej sprawie. Niemcy będą więc musiały wyłożyć karty na stół.

Strategia w Afganistanie

Jedną z priorytetowych kwestii jest dla Waszyngtonu sprawa dalszego zaangażowania Niemiec w Afganistanie. A ponieważ obecnie zanosi się na zakończenie wewnętrznej debaty w Białym Domu na temat podwyższenia liczby wojsk amerykańskich w Afganistanie, Obama poinformuje kanclerz Merkel o aktualnym stanie tej debaty, a następnie zapyta ją wprost, jak Niemcy chcą się w przyszłości angażować w Afganistanie, skoro nie chcą tam wysyłać większej liczby oddziałów.

Wspólne rozwiązania

Angela Merkel i Barak ObamaZdjęcie: dpa

W sposób równie konkretny, a być może również kontrowersyjny, Merkel i Obama omawiać będą takie tematy jak Iran, ochrona klimatu i kryzys gospodarczy. Zdaniem Johna Hulsmana, w ostatnim czasie w stosunkach niemiecko-amerykańskich brakowało dyskusji na temat konkretnych kwestii polityki zagranicznej. Obecnie nie ma dla Obamy lepszego kontrahenta niż Angela Merkel. „Kanclerz Niemiec nie operuje błyskotliwą retoryką i nie rzuca się szczególnie w oczy, ale za to na rozmowach bilateralnych jest niezwykle efektywna. Dzięki świetnej znajomości szczegółów Angela Merkel jest w stanie wywrzeć nacisk na Obamę i stawić mu czoło. Jest ona intelektualnie w stanie prowadzić dyskusje odnoszące się do praktyki, a zatem dyskusje, których tak pilnie potrzebujemy" – podkreśla Hulsman.

Jeśli planowane spotkanie Merkel-Obama stanie się rzeczywiście początkiem otwartej wymiany postulatów i życzeń to, zdaniem ekspertów, podróż niemieckiej kanclerz do Waszyngtonu będzie nie tylko symbolicznym, lecz również prawdziwym i trwałym sukcesem.

Michael Knigge/Andrzej Krause

red. odp. Marcin Antosiewicz

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej