Antysemityzm: Ofensywa rządu na rzecz tolerancji w szkołach
3 kwietnia 2018Nowe propozycje w debacie o antysemityzmie w niemieckich szkołach przedstawili federalna minister edukacji Anja Karliczek (CDU) i minister edukacji Bawarii Bernd Sibler (CSU). Karliczek powiedziała na łamach „Augsburger Allgemeine”: „Musimy mówić nie tylko o tolerancji religijnej, ale także o tolerancji społecznej, jeśli na co dzień chcemy żyć według zasad demokracji. W związku z tym zaprosiłam już władze oświatowe krajów związkowych, aby wspólnie zastanowić się nad właściwymi sposobem skuteczniejszego nauczania w szkołach zrozumienia, czym jest demokracja i tolerancja".
Przeczytaj także: Komentarz: Dość nienawiści do Żydów!
Minister Sibler powiedział tej samej gazecie, że w nadchodzących tygodniach Bawaria planuje specjalną ofensywę na rzecz propagowania wartości. W tym celu poinstruowano nauczycieli, aby w szkole „uczyli tolerancji i wymagali jej” od uczniów. Dzieci i młodzież muszą nauczyć się szacunku do innych poglądów, powiedział Sibler. Bawarska ustawa integracyjna wymaga, aby wszyscy uczniowie akceptowali kulturowe dziedzictwo kraju, w którym żyją. Lecz bawarski minister edukacji jest przekonany, że takich problemów w szkołach w Bawarii nie ma. Obecnie „w bawarskich szkołach nie stwierdzono żadnych przypadków antysemitzmu” – pokreślił.
Przeczytaj także: Przewodniczący Bundestagu: Antysemityzm rośnie na skutek potężnej imigracji
„Antysemityzm nie tylko wśród imigrantów"
Przewodniczący Europejskiej Konferencji Rabinów Pinchas Goldschmidt, zaproponował, aby problem antysemityzmu wśród dzieci migrantów rozwiązywać poprzez większe wysiłki integracyjne. W wywiadzie dla rozgłośni "Deutschlandfunk" Goldschmidt powiedział, że tylko w ten sposób uda się zwalczać antysemityzm, z którym dzieci konfrontowane są w trakcie rozmów w domach, skąd przenoszą go do szkoły. Rabin podkreślił, że antysemityzm dotyczy nie tylko migrantów. Wskazał przy tym na AfD i skrajną prawicę we Francji i Austrii, której działania obserwuje ze szczególną troską.
Przeczytaj także: Mobbing w szkołach na tle religijnym. Coraz gorsza sytuacja
Bezpośrednim powodem do dyskusji na temat antysemityzmu w szkołach w RFN jest przypadek żydowskiej dziewczynki w berlińskiej szkole, której muzułmańscy uczniowie mieli grozić, ponieważ nie wierzy w Allaha. Również w poprzednich miesiącach odnotowano kilka incydentów antysemickich w szkołach w Berlinie. Według Centralnej Rady Żydów w Niemczech, liczba takich prześladowań religijnych wzrosła szczególnie w środowisku miejskim.
Volker Kauder (CDU), przewodniczący klubu poselskiego CDU/CSU domagał się w ub. tygodniu wprowadzenia obowiązku zgłaszania incydentów antysemickich w szkołach. Ważne jest pozyskanie wiarygodnych informacji na temat antysemityzmu oraz jego przyczyn, aby ministrowie edukacji w krajach związkowych także mogli rozważyć działania na szeroką skalę w szkołach - zaznaczał Kauder.
BarbarCöllen /DW