Kilka podstawowych informacji: prawie 6600 wystawców ze 100 państw świata od soboty (08.10.2011) pokazuje swoje artakcyjne oferty. Oficjalnym gościem targów są w tym roku Włochy. Z nowości: hamburgery do opiekania w tosterze, orzeźwiające napoje na bazie octu i owocowe wariacje: jako żele, puree czy masa do ciast. Ale branża spożywcza nie tyle zabiega na targach ANUGA o reklamę dla nowości, co poprawę nadwyrężonej skandalami opinii. Nieświeże mięso w produktach, jaja zatrute dioksynami, EHEC i imitacje serowe zaniepokoiły konsumentów. Dlatego trzy czwarte z 30 tysięcy przepytanych gospodarstw domowych żąda surowszych kontroli – zaledwie 18 procent konsumentów dowierza przemysłowi spożywczemu w zakresie jakości.

Targowe hity

„Stanowi to nakaz działania dla naszej branży“ – mówi Sabine Eichner z Federalnego Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu Spożywczego (BVE). Uważa ona że przemysł i handel muszą usunąć zaniedbania z zakresu informacji. Branża spożywcza nie ma łatwego życia – musi ona także walczyć ze wzrostem cen surowców. Lecz mimo to wzrasta popyt na tak zwaną zdrową żywność, aczkolwiek nie tak bardzo, jak do niedawna. Targowe hity? Mrożonki i słodycze. Konsumpcja mięsa nie wzrasta (60 kg rocznie na osobę). Wrasta natomiast eksport, także do Chin. Kolońska ANUGA co dwa lata pokazuje propozycje na stół z całego świata – w tym roku po raz 31. z kolei.

Z polskiego stołu

W tegorocznych targach ANUGA w Kolonii udział bierze około 110 wystawców z Polski. Większość z nich oferuje fine food, wyroby mleczarskie i mięsne. W ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia prezentuje się około 20 wybranych firm spożywczych z pięciu województw wschodniej Polski. Ponadto na zbiorczych stoiskach urzędów marszałkowskich ofertę przedstawiają wybrane firmy z województw łódzkiego i dolnośląskiego. Do największych polskich wystawców na targach ANUGA należy region dolnośląski, prezentujący swoje smaki w ramach tak zwanego Polskiego Stoiska Narodowego w hali  fine food.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.:Barbara Coellen/mm