Apel lotniska: „Prosimy natychmiast odebrać samoloty“
11 grudnia 2015Dyrekcja lotniska w Kuala Lumpur poszukuje właścicieli trzech boeingów 747-200, które od trzech lat "parkują" tam na różnych stanowiskach. Poszukiwania odbywają się poprzez zamieszczanie ogłoszeń w prasie lokalnej. „Jeśli te samoloty nie zostaną odebrane w ciągu 14 dni, lotnisko zastrzega sobie prawo do sprzedaży lub pozbycia się ich w inny sposób”. Innymi słowy: poprzez złomowanie. Dyrekcja lotniska oczekuje podobno od nieznanego właściciela boeingów różnych opłat za korzystanie z lotniska.
Jak poinformował dyrektor Zainol Mohamad, dotychczas nie zidentyfikowano właścicieli samolotów, ale - jak zaznaczył - nie jest to żaden malezyjski operator. Skrót taki jak TF wskazuje na Islandię. W ogłoszeniu prasowym napisano, że boeingi należały, wg informacji Air Atlanta Icelandic, do 2010 roku do floty tego przewodźnika. Potem zostały sprzedane.
Na lotnisku Kuala Lumpur odnotowano w ciągu ostatnich 10 lat przypadki porzucenia kilku samolotów, przeważnie małych. W latach 90. jeden z porzuconych samolotów został przebudowany na restaurację na przedmieściu Kuala Lumpur.
Aktualny model samolotu Air-Force-One, którym lata po świecie prezydent USA, to nota bene boeing B 747-200. Niedługo ma zostać wycofany. Wartość samolotu szacuje się na 40 mln dolarów.
Hans Spross / Barbara Cöllen