O tym jak ważna jest dla niemieckich firm Rosja, świadczy lista nazwisk członków delegacji: Dieter Zetsche, Peter Loescher, Ruediger Grube.

Szefowie Daimlera, Siemensa i Deutsche Bahn oraz Bernhard Reutersberg z E.On Ruhrgas do Moskwy przybyli na zaproszenie premiera Władimira Putina. Na tradycyjnej wymianie poglądów między innymi na temat rosyjskich planów prywatyzacyjnych nie zabrakło też (21.10.) Metro, Volkswagena, Fraportu i Commerzbanku, których przedstawiciele oświadczyli, że chcą się przyczynić do modernizacji Rosji.

Krytyka nie poszła na marne

W reakcji na skrytykowanie przez Niemiecką Izbę Handlu Zagranicznego (AHK) pogarszających się warunków prowadzenia w Rosji działalności gospodarczej, rosyjski szef rządu obiecał ze swej strony większe poparcie polityczne. Jak wynika z ankiety AHK przedsiębiorcy monitowali przede wszystkim przyrost biurokracji oraz "fantazję z jaką rosyjskie urzędy wymyślały coraz nowe utrudnienia". Dlatego też niemiecka gospodarka podkreśliła w oficjalnym przesłaniu, że domaga się zintensyfikowania walki z korupcją, więcej bezpieczeństwa prawnego oraz wycofania się z gospodarki, państwa.

Moskwa chce ograniczyć wpływy państwa

Lotniska, stocznie, produkcja podzespołów...rosyjski rząd chce w następnych latach sprywatyzować ponad pięć tysięcy przedsiębiorstw. Są to plany, które niemiecką gospodarkę bardzo interesują. Nowe motto premiera Putina "mniej państwa, więcej prywatnych inwestycji" bardzo się podoba niemieckim menedżerom, którzy, doświadczeni w tym zakresie, mogliby służyć Rosji pomocą.

Klaus Mangold, z Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej wyjaśnia: "Wierzymy w partnerstwo strategiczne gospodarek obu naszych krajów. Najpierw chcemy się skupić na firmach, które mają dla gospodarki rosyjskiej priorytetowe znaczenie i które pasują do strategii modernizacyjnej rosyjskiego rządu". Mangold dodał, że niemieckie firmy liczą na udziały w nowej fali prywatyzowania rosyjskich przedsiębiorstw.

Władimir Putin regularnie zaprasza ludzi biznesu na wymianę poglądów. Z czołowymi przedstawicielami niemieckich koncernów rozmawiał trzy godziny. Pomimo kryzysu - podkreślił - w pierwszych miesiącach 2009 roku nastąpił dalszy wzrost niemieckich inwestycji w Rosji.

Dla Rosjan Niemcy są najważniejszym partnerem handlowym.

Agencje / Iwona Metzner

red. odp. Jan Kowalski