1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rodzinny dom Hitlera w Braunau: zburzyć mit

Daniel Heinrich 22 września 2016

W październiku austriacki parlament podejmie decyzję o wywłaszczeniu domu urodzin Hitlera. Już teraz jednak toczy się ożywiona dyskusja. Propozycje rozwiązania problemu ma przedstawić 12-osobowa komisja.

Österreich Hitler-Haus in Braunau am Inn
Zdjęcie: picture alliance/AA/E. Vlasopoulos

Oliver Rathkolb miewał już łatwiejsze terminy. Wiedeński historyk ma właśnie za sobą posiedzenie „komisji”. Zadaniem tego dwunastoosobowego gremium, złożonego z przedstawicieli nauki, administracji i polityki, jest przedstawienie propozycji, co dalej z rodzinnym domem Adolfa Hitlera w Braunau. – Głównym celem musi być zapobieżenie pielgrzymkom neonazistów i im podobnych. Tylko wówczas uzasadnione jest wywłaszczenie osoby prywatnej. Ale mogę to zrobić tylko wtedy, jeżeli zdołam zburzyć mit tego domu – mówi Deutsche Welle Rathkolb.

W połowie lipca rząd Austrii przystał na projekt ustawy, zgodnie z którą dom ma przejść na własność państwa. Jego dotychczasowa właścicielka ma zostać wywłaszczona i otrzymać odszkodowanie. Do końca kobieta wzbrania się przed przeprowadzeniem niezbędnego remontu. Budynek, w którym mieścił się m.in. warsztat dla niepełnosprawnych, od 2011 stoi pusty. W latach siedemdziesiątych XX wieku wynajął go austriacki rząd, koszty czynszu wyniosły w międzyczasie około 300 tys. euro.

Oliver Rathkolb chce za wszelką cenę zapobiec, by do Braunau pielgrzymowali brunatni z całej EuropyZdjęcie: picture alliance/APA/ ROLAND SCHLAGER

Miejsce pamięci kontra kupa gruzów

Od chwili, kiedy znane stały się plany przejęcia budynku przez państwo, w alpejskiej republice rozpętała się burzliwa dyskusja o jego przyszłości. Jedna grupa chce ofensywnej konfrontacji z przeszłością i zamierza urządzić w budynku miejsce pamięci. Przedstawicielem tej grupy jest 60-letni austriacki politolog Andreas Maislinger. Od 15 lat domaga się on utworzenia „Domu odpowiedzialności” – miejsca spotkań młodzieży. Odpowiednio symbolicznie miałaby zostać też przystosowana architektura trzypiętrowego budynku. Na parterze młodzież miałaby dyskutować o odpowiedzialności za przeszłość, na pierwszym piętrze miałaby rozmawiać o zawirowaniach teraźniejszości a pod dachem o planach na przyszłość.

Austria. Spór o dom Hitlera

01:35

This browser does not support the video element.

Oliver Rathkolb odrzuca ten pomysł. Obawia się bowiem, że także jako młodzieżowe miejsce spotkań budynek mógłby stać się miejscem pielgrzymek skrajnie prawicowych ugrupowań. – Miejsca urodzin są naładowane irracjonalne. Mają w sobie coś z pseudoreligijnego kultu – argumentuje historyk.

Dlatego miejsca urodzin Hitlera nie można porównać na przykład z Centrum Dokumentacji Nazizmu w Monachium czy z byłym miejscem spędów NSDPA – Centrum Dokumentacyjnym Terenu Zjazdów Partyjnych NSDAP w Norymberdze.

– Nie można porównywać tego budynku z jakimiś domami partyjnymi. Dla neonazistów dydaktyczne rozliczanie się z przeszłością nie odgrywa roli. Im chodzi przede wszystkim o atmosferę tego miejsca – tłumaczy Rathkolb.

W przeszłości budynek w Braunau raz po raz przyciągał skrajnie prawicowe ugrupowania z całej Europy. Zapobieżenia tej brunatnej turystyce najgłośniej domaga się prawicowo-konserwatywny obóz polityczny na czele z ministerem spraw wewnętrznych Wolfgangiem Sobotką (ÖVP) i kandydatem na prezydenta Norbertem Hoferem (FPÖ). Obydwaj domagają się publicznie całkowitego zburzenia budynku.

A najgłośniej zburzenia chce dyrektor Archiwum Dokumentacji Austriackiego Ruchu Oporu w Wiedniu Gerhard Baumgarten, który zaproponował, by dokładnie w miejscu domu urodzin Hitlera stanął supermarket. Cel Baumgartena: całkowite odpolitycznienie tego miejsca.

„Nigdy więcej faszyzmu“ – kamień pamiątkowy przed rodzinnym domem Hitlera przypomina miliony ofiar nazizmuZdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Röder

Oliver Rathkolb nie jest zwolennikiem radykalnych rozwiązań. Najchętniej widziałby w kontrowersyjnym budynku instytucję charytatywną albo komendę policji. – Dzięki temu zostałaby przełamana atrakcyjność miejsca. Chodzi o to, by definitywnie zburzyć ów absurdalny mit związany z domem urodzin Hitlera, którym posługiwali się zwłaszcza austriaccy neonaziści – wyjaśnia Rathkolb.

W przyszłym tygodniu dwunastoosobowa komisja ma przedstawić parlamentowi swoje propozycje. Znalezienie rozwiązania może być trudnym procesem. A jak opornie przebiega w Austrii rozliczanie się z własną przeszłością, pokazuje akurat w Braunau jeszcze inna historia. Dopiero w 2011 roku miasto skreśliło Adolfa Hitlera z listy swoich honorowych obywateli.

Daniel Heinrich / Elżbieta Stasik

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej