Obecna sytuacja w Afganistanie po przejęciu władzy przez talibów nie jest powodem do przyjęcia większej liczby uchodźców – uważa rząd Austrii.
Reklama
„Nielegalna migracja, która przebiega przez kilkanaście bezpiecznych krajów i gdzie migranci po prostu wybierają sobie kraj docelowy, musi zostać wstrzymana” – powiedział minister spraw wewnętrznych Austrii Karl Nehammer (ÖVP) niemieckiemu dziennikowi „Die Welt” przed konsultacjami ministrów spraw wewnętrznych Unii Europejskiej w środę (18.08.2021). „Nie ma powodu, dla którego Afgańczyk miałby teraz przyjechać do Austrii” – dodał.
W grę wchodzą raczej kraje sąsiadujące z Afganistanem, aby zapewnić ochronę i pomoc w regionie.
130 tys. w ciągu pięciu lat
Po szybkiej kampanii talibowie przejęli faktycznie w niedzielę, 15 sierpnia, władzę w Afganistanie. Wiele osób obawia się teraz powrotu do dawnych rządów terroru islamistów.
Szef austriackiego MSW zwrócił uwagę, że Austria udzieliła w ciągu ostatnich pięciu lat schronienia ponad 130 tys. osób, co czyni ją trzecim pod względem liczby przyjętych uchodźców krajem Unii Europejskiej. „Prawie 35 tys. przybyło w tym czasie z Afganistanu, większość z nich to młodzi mężczyźni, często słabo wykształceni lub analfabeci, co stanowi wielkie wyzwanie dla systemu integracji i systemu socjalnego” – powiedział konserwatywny polityk. „Już samo to wyraźnie pokazuje, że dyskusja o przyjęciu dodatkowych (migrantów) nie może być wielkim tematem dla Austrii”.
Centra deportacyjne wokół Afganistanu
Nehammer zapowiedział, że zaproponuje swoim kolegom z UE utworzenie ośrodków deportacyjnych w regionie wokół Afganistanu w celu obejścia ograniczeń Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Jak wyjaśnił, z powodu wielu popadających w konflikt z prawem osób ubiegających się o azyl – zwłaszcza z Afganistanu – musi to leżeć w interesie państw UE. Jest też zgodne – dodał Nehammer – z podstawową ideą Konwencji Genewskiej dotyczącej statusu uchodźcy, która zobowiązuje również uchodźców do przestrzegania prawa obowiązującego w przyjmującym ich kraju i nie zabrania wydalenia.
(DPA/dom)
Kabul: dantejskie sceny na lotnisku
Tysiące Afgańczyków próbowało opuścić kraj z lotniska w Kabulu. Rozegrały się tam tragiczne sceny, a kilka osób przypłaciło próbę ucieczki życiem.
Zdjęcie: WAKIL KOHSAR/AFP
Talibowie na straży
Talibowie przed międzynarodowym lotniskiem Hamid Karzai w Kabulu. Po tym, jak w przeciągu zaledwie kilku tygodni islamiści przejęli władzę w Afganistanie, tysiące osób próbowało przedostać się na lotnisko i opuścić kraj.
Zdjęcie: Rahmat Gul/AP/picture alliance
Widok z góry
To zdjęcie satelitarne z Planet Labs Inc. pokazuje tłumy, które 16 sierpnia wtargnęły na pasy startowe międzynarodowego lotniska w Kabulu.
Zdjęcie: Planet Labs Inc./AP/picture alliance
Amerykańscy żołnierze zabezpieczają lotnisko od wewnątrz
Około 3500 żołnierzy USA zabezpiecza na lotnisku w Kabulu przebieg operacji ewakuacyjnej. Aby powstrzymać tłum, żołnierze oddali wielokrotnie strzały ostrzegawcze. Dwóch Afgańczyków zginęło od strzałów. Ponoć byli uzbrojeni.
Zdjęcie: Shekib Rahmani/AP/picture alliance
Francuzi zaczynają ewakuację
Wtorek, 17 sierpnia: Francuzi i Afgańczycy w kolejce na pokład wojskowego samolotu transportowego. Wcześniej już jeden francuski samolot ewakuował ludzi z Afganistanu.
Zdjęcie: AFP
Chaotyczne sceny na pasie startowym
Setki osób biegły obok samolotu transportowego C-17 amerykańskich sił powietrznych, który 16 sierpnia 2021 przygotowywał się do startu.
Zdjęcie: ASSOCIATED PRESS/picture alliance
Akty desperacji
Niektórzy wspinali się na startujący samolot. Kilka osób zginęło.
Zdjęcie: ASSOCIATED PRESS/picture alliance
Stłoczeni na pokładzie
Ten samolot transportowy typu C-17 Globemaster III amerykańskich sił powietrznych może transportować właściwie tylko 150 osób. Jednak na lotnisku w Kabulu na jego pokład dostało się ok. 640 Afgańczyków. Załoga zdecydowała się wystartować, lecąc 15 sierpnia do Kataru.
Zdjęcie: COURTESY OF DEFENSE ONE/via REUTERS
Talibowie kontrolują wjazd
Z powodu chaosu lotnisko musiało zostać na jakiś czas zamknięte. Sytuacja nieco się uspokoiła, ale najwyraźniej również dlatego, że talibowie kontrolują wejścia i wpuszczają na teren lotniska tylko obcokrajowców.
Zdjęcie: Kyodo/picture alliance
Ewakuacja w toku
Samolot transportowy A400-M Bundeswehry podczas startu. Po początkowych problemach Bundeswehrze udało się uruchomić most powietrzny w celu ratowania Niemców i Afgańczyków.