Awantura o legendarny berliński klub techno
19 kwietnia 2018Bezpartyjna polityk Sybille Schmidt, będąca wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego AfD w dzielnicowym parlamencie złożyła wniosek o odebranie koncesji klubowi Berghain. Sama partia wniosek jednak wycofała – jak podkreślił rzecznik organizacji krajowej AfD Ronald Glaeser i dodał: „AfD nie jest partią zakazów”.
Berghain uważany jest za najlepszy niemiecki klub, lecz są zastrzeżenia co do jego działalności ze względu na rozwiązłość obyczajów i konsumpcję narkotyków.
W trosce o „naturalny rytm biologiczny”
„Od lat w Berghain narusza się przepisy obowiązujące w gastronomii. Konsumuje się tam różnego rodzaju narkotyki, a szczególnie pobudzające amfetaminy, które można tam z łatwością nabyć” – napisała we wniosku Sybille Schmidt, która sama w przeszłości prowadziła kluby muzyczne i organizowała punkowe koncerty. Jej zdaniem nowe kierownictwo powinno przestrzegać godzin otwarcia klubu od 22.00 do 6.00 rano, aby umożliwić gościom zabawę uwzględniającą naturalny rytm biologiczny. Czynności seksualne powinny być udaremniane przez odpowiednie oświetlenie i obecność personelu”.
Party bez przerwy
Berghain otwiera swoje podwoje w piątek około północy i zabawa trwa do soboty w południe. Tego samego dnia klub otwiera jeszcze raz w sobotę w nocy i goście mogą bawić się z reguły bez przerwy do przedpołudnia w poniedziałek.
Legendarny klub techno ostatnio dostał się na czołówki gazet po doniesieniu w "Spieglu" o zgonie turystki z USA po przedawkowaniu ecstasy, tabletek, które jej partner kupił w toalecie klubu.
Pomimo tego popularność klubu nie spada. Berghain w roku 2018 po raz pierwszy od siedmiu lat znów znalazł się na liście 10 najlepszych klubów na świecie branżowego czasopisma „DJ Mag”.
W klubie obowiązuje zakaz robienia zdjęć i filmów, słynie on z bardzo ostrej selekcji przy bramce i praktykowanej tu rozwiązłości seksualnej. Kierownictwo klubu nigdy nie komentuję doniesień prasowych ani nie udziela wywiadów.
Małgorzata Matzke / afp