1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Awantura o Nagrodę Luterańską dla Pussy Riot

Jennifer Stange / Tomasz Kujawiński27 października 2012

Występ Pussy Riot w moskiewskiej cerkwi to dla jednych odważny protest a dla innych świętokradztwo. W Niemczech rozgorzał spór czy zespół za swoją „punkową modlitwę” powinien zostać uhonorowany Nagrodą Luterańską.

ITAR-TASS: MOSCOW, RUSSIA. FEBRUARY 21, 2012. Masked members of Pussy Riot feminist punk group perform during their 'flashmob'-style protest inside Moscow's Cathedral of Christ the Savior. The girls were marched by guards out of the cathedral. (Photo ITAR-TASS/ Mitya Aleshkovsky)
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Prawie pięćset lat temu pewien jeszcze wówczas nieznany zakonnik Marcin Luter miał wywiesić swoją słynną listę 95 tez na drzwiach kościoła w Wittenberdze. Czy tak naprawdę się stało nie wiadomo. Dla historyków bardziej prawdopodobne wydaje się, że listę owych tez Luter wysłał drogą pocztową do swojego biskupa. Tak czy inaczej poprzez krytykę sytuacji panującej w Kościele katolickim XVI w. Luter ściągnął na siebie gniew papieża i wielu hierarchów Kościoła a jego akcja, która miała na celu poprawę sytuacji w Kościele, przyczyniła się do jego ekskomunikania, powstania Kościoła protestanckiego i była przyczyną wielu wojen religijnych.

I właśnie na cześć reformatora rady 16 miast związanych z postacią Marcina Lutra co dwa lata wręczają odznaczenie za „nieugięte głoszenie słowa” czyli Nagrodę Lutra. W tym roku rada miasta Wittenberga nominowała rosyjską grupę punkową Pussy Riot, co wywołało spore kontrowersje wśród ewangelickich teologów.

Jako pierwszy swoją krytykę wyraził Friedrich Schorlemmer - dysydent i teolog z byłej NRD. Stwierdził on, że występ Pussy Riot to „świętokradztwo”. Ponadto w liście otwartym skierowanym do członkiń zespołu określił akcję zespołu w moskiewskiej cerkwi jako „haniebny występ” w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej formie i zarzucił artystkom, że „świadomie liczyły się z tym, że swoją akcją obrażą uczucia religijne wiernych”.

„Bluźnierstwo, nic więcej”

Tego samego zdania co Schorlemmer jest Siegfried Kasparick, członek komisji ds. dialogu niemieckiego Kościoła ewangelickiego z moskiewskim patriarchatem. W wywiadzie dla dziennika Mitteldeutsche Zeitung Kasparick powiedział między innymi: „To tak jakby jacyś młodociani wtargnęli do synagogi, obraziliby rabina i zostali za to nominowani do nagrody”.

Pomnik Lutra w WittenberdzeZdjęcie: picture-alliance/ZB

Głos zabrali także politycy. Poseł CDU do parlamentu (Landtagu) Saksonii-Anhalt Frank Scheurell określił akcję zespołu „bluźnierstwem”. Wraz partyjnymi kolegami i organizacją „Sojusz Obywatelski Wittenbergi” zaangażował się w walkę o cofnięcie nominacji Pussy Riot do nagrody. Decyzja kto w tym roku zostanie odznaczony Nagrodą Lutra (dotowanej kwotą 10 tys. euro) zostanie podjęta 10 listopada.

21 lutego 2012 członkinie punkowego zespołu Pussy Riot wykonały w cerkwi pw. Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, najważniejszej świątyni w Rosji, utwór „Bogurodzico, przegoń Putina”, który określiły mianem „punkowa modlitwa”. W ten spektakularny sposób chciały zaprotestować przeciwko powrotowi Putnia na stanowisko prezydenta i poparciu, jakie udzieliła mu Cerkiew prawosławna. Za swój występ trzy młode kobiety - Marija Alochina, Jekatierina Samucewicz i Nadieżda Tołokonnikowa zostały aresztowane i skazane na dwa lata łagru za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną". Samucewicz udało się uniknąć kary w procesie wyższej instancji.

"Nawet Jezus używał mocnych słów"

Nie wszyscy jednak przeciwni są nominacji Pussy Riot do nagrody im. Lutra. Austriacka noblistka Elfriede Jelinek napisała: “Nie moge w to uwierzyć, że nawet na Zachodzie bluźnierstwo jako wykroczenie staje się tematem”. Zdaniem pisarki w granicach wolności słowa mieszczą się nawet krytyczne i zniesławiające głosy na temat Kościoła. Także Manuel Vogel, profesor teologii z Jeny, staje po stronie Pussy Riot, zwracając uwagę, że nawet Jezus używał czasem mocnych słów.

Marija Alochina i Nadieżda Tołokonnikowa na ławie oskarżonych w sądzie II instancji (10.10.12)Zdjęcie: Natalia Kolesnikova/AFP/GettyImages

Wraz ze zwolennikami uhonorowania Pussy Riot z Niemiec, Francji i z Polski Vogel napisał list otwarty broniąc w nim postawy rosyjskich artystek. Pisze w nim między innymi: “Schorlemmer twierdzi, że dziewczyny obraziły świętość. A one angażują się przecież dla świętych rzeczy: dla innych ludzi, walcząc o prawa człowieka, o wolność, sprawiedliwość i demokrację”. I dodaje, że nawet Jesus zachował się podobnie w jerozolimskiej świątyni protestując przeciwko handlowaniu na jej terenie i sztucznej pobożności.

Także były sekretarz generalny CDU (z wykształcenia filozog i katolicki teolog), Heiner Geissler, stwierdził, że „Jesus byłby po stronie piosenkarek“ a Werner Schulz z partii Zielonych zaznaczył, że Pussy Riot zostały juz odznaczone przez Amnesty International i Yoko Ono pokojową nagrodą LennonOno.

Nagroda Luterańska zostanie wręczona w kwietniu 2013 r. w Eisleben, mieście urodzin Marcina Lutra.

dw.de / Tomasz Kujawiński

red. odp. Bartosz Dudek

Eisleben, rodzinne miasto Marcina Lutra

01:06

This browser does not support the video element.