1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Awaryjny plan gazowy: Jak państwa UE już oszczędzają gaz

28 lipca 2022

UE chce zmniejszyć zużycie gazu o 15 procent z powodu ograniczenia dostaw z Rosji. Jeszcze przed ogłoszeniem przez Brukselę awaryjnego planu gazowego, państwa członkowskie UE podjęły kroki w celu oszczędzania energii.

Bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen prezentuje plan awaryjny, obok niej stoi wiceprzewodniczący Frans Timmermans.Zdjęcie: JOHN THYS/AFP/Getty Images

Chyba najlepsza rada dotycząca oszczędzania energii dla Niemców, którzy jak nikt inny w Europie są uzależnieni od gazu Putina, nadeszła z Grecji: „A może niemieccy emeryci wzięliby po prostu zimą dłuższy urlop na Krecie?” – spytał minister turystyki z Aten.

Zaproszenie z Grecji

Albo jeszcze lepiej: dlaczego niemieccy emeryci nie przeniosą się od razu do Grecji? Znajdą w niej słońce, plaże, grecką kuchnię i nie będą musieli płacić kroci za ogrzewanie mieszkań i ciepłą wodę w mokrą i szarą niemiecką zimę.

Tło tej całkiem poważnej propozycji z Aten wygląda tak: Grecja jest dużo lepiej niż Niemcy przygotowana do wprowadzenia u siebie unijnego awaryjnego planu gazowego, polegającego na dobrowolnym ograniczeniu zużycia gazu o 15 procent. Wszystkie wyspy greckie, z wyjątkiem Eubei, są niepodłączone do sieci gazu ziemnego; ogrzewanie zapewnia tam olej opałowy lub energia elektryczna. A jeśli zrobi się chłodniej, w wielu mieszkaniach do standardowego wyposażenia należy również kominek.

Cel podróży niemieckich emerytów w zimie? Wyspa Elafonisi w pobliżu KretyZdjęcie: Norbert Schmidt/picture alliance

Mały kuksaniec od Hiszpanii dla Niemiec

Grecja, podobnie jak Portugalia i Hiszpania, początkowo sprzeciwiła się propozycjom oszczędnościowym Komisji Europejskiej. Hiszpańska minister energii Teresa Ribera bez ogródek wyraziła postawę południowych państw członkowskich UE: „W przeciwieństwie do wielu innych krajów, Hiszpanie nie żyją ponad stan, jeśli chodzi o energię”.

Madryt mógł sobie pozwolić na danie tego kuksańca Niemcom. W ostatnich latach zainwestował sporo pieniędzy w infrastrukturę dla wielkich tankowców z gazem płynnym z USA i innych regionów świata. Największy w Europie zakład regazyfikacji znajduje się w Barcelonie, a jedna trzecia wszystkich takich instalacji w UE znajduje się w Hiszpanii. W sytuacji kryzysowej, zapowiedziała minister Ribera, Hiszpania dobrowolnie zmniejszyłaby zużycie gazu o 7 do 8 procent.

„Powszechna mobilizacja” we Francji

Sąsiednia Francja również posiada cztery terminale importowe LNG. Od połowy czerwca Francja nie otrzymuje już gazu ziemnego z Rosji gazociągiem, ale stała się największym na świecie importerem rosyjskiego gazu skroplonego. Szefowie trzech największych francuskich firm energetycznych zaapelowali w związku z tym przed miesiącem do mieszkańców kraju o oszczędzanie prądu. Francja ogłosiła u siebie tzw. fazę pomarańczową, która sygnalizuje napiętą sytuację w zaopatrzeniu w energię.

Prezydent Francji Emmanuel Macron poszedł o krok dalej: 14 lipca, w dniu francuskiego święta narodowego, nazwał krajowy plan oszczędzania energii „powszechną mobilizacją”.

Rząd w Paryżu planuje dalszą dywersyfikację dostaw energii, szybszą rozbudowę odnawialnych źródeł energii i napełnienie magazynów gazem. Natomiast sami Francuzi mają włączać zmywarkę do naczyń tylko raz dziennie zamiast dwa razy i wyłączać światło w pomieszczeniach, z których akurat nie korzystają.

Terminal gazu skroplonego w BarcelonieZdjęcie: Jordi Boixareu/ZUMA Press/picture alliance

Klimatyzatory we Włoszech nie pracują już na pełnych obrotach

Włochy, które zanim rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, importowały 48 procent gazu z Rosji, podobnie jak Niemcy opóźniają planowane wycofanie się z energetyki węglowej. Mają u siebie jeszcze siedem elektrowni opalanych węglem kamiennym, z których część została wyłączona lub pracowała w trybie ograniczonym.

W budynkach publicznych we Włoszech od 1 maja jest nieco cieplej: klimatyzatory już nie mogą schładzać temperatury poniżej 27 stopni, z tolerancją dwóch stopni Celsjusza. W zimie będzie można podgrzać temperaturę do maksymalnie 19 stopni. Osobom naruszającym te przepisy grożą drakońskie grzywny w wysokości od 500 do 3000 euro.

Belgia nagradza oszczędność energii obniżką VAT

Belgia nagradza energooszczędnych obywateli. Od marca obniżono stawkę VAT na produkty i usługi budowlane, takie jak rozbiórka i remont, a także na kolektory słoneczne, pompy ciepła i inne urządzenia wykorzystujące energię słoneczną. Obecnie podatek VAT na nie wynosi tylko 6 zamiast 21 procent, a hasło rządu w Brukseli brzmi: „Izolujcie domy, izolujcie Putina”.

Import z Rosji stanowi zaledwie 6 procent belgijskiego zużycia gazu, a port w Zeebrugge ma ogromny terminal skroplonego gazu ziemnego LNG. Mimo to Belgia postanowiła nie wyłączać dwóch swoich bloków reaktorów jądrowych Tihange 3 i Doel 4 w 2025 roku i zamierza utrzymać je w sieci przez kolejne dziesięć lat.

Czy Niemcom zabraknie gazu?

00:45

This browser does not support the video element.

Holandia i Austria znów stawiają na węgiel

Także Holandia odchodzi od zasad, które jeszcze kilka miesięcy temu, podobnie jak w Niemczech, wydawały się nie do ruszenia: holenderskie elektrownie węglowe, które z powodu kryzysu klimatycznego pracowały na jednej trzeciej ich mocy nominalnej, mają teraz pracować na pełnych obrotach do 2024 roku. W Austrii natomiast jedna elektrownia mieszana jest obecnie przebudowywana na elektrownię opalaną węglem kamiennym, a inne elektrownie zasilane gazem ziemnym zostaną prawdopodobnie przystosowane do zasilania olejem opałowym.

A Europa Południowo-Wschodnia? Chorwacja zwiększa wykorzystanie LNG, Bułgaria poszukuje ropy i gazu na Morzu Czarnym, a w Rumunii rząd poddał pod głosowanie w parlamencie reformę restrykcyjnego prawa dotyczącego wydobycia gazy w strefie przybrzeżnej, co powinno uczynić je opłacalnym zajęciem.

Faux pas brytyjskiej firmy energetycznej

Wydaje się zatem, że państwa UE dostrzegły powagę sytuacji. Nie można jednak tego powiedzieć o brytyjskim dostawcy energii SSE. Firma ta wysłała do swoich klientów mejla z praktycznymi wskazówkami, jak mogą zaoszczędzić na kosztach ogrzewania: kilka podskoków, obfita owsianka, przytulanie się do zwierzęcia lub członka rodziny, konkurs hula-hoop z dziećmi i jedzenie imbiru znalazły się na liście „prostych i opłacalnych sposobów na utrzymanie ciepła w zimie”.

Wywołało to falę burzenia w całym kraju, gdzie – według brytyjskich organizacji charytatywnych – do sześciu milionów gospodarstw domowych prawdopodobnie będzie musiało wybierać między wydawaniem pieniędzy na jedzenie a na ogrzewanie i oświetlenie mieszkania tej zimy. Ze strony SSE szybko pojawiły się przeprosiny, mówiące o tym, że ta wskazówka była „haniebna”, podobnie jak ta, że sprzątanie mieszkania też rozgrzewa tych, którzy oddają się temu zajęciu.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>