1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Badania Ifo: Wąskie gardła dostaw co najmniej do lata

9 listopada 2021

Ograniczony asortyment produktów w handlu detalicznym utrzyma się co najmniej do lata 2022 - wynika z ostatniego badania monachijskiego instytutu Ifo.

Port przeładunkowy w Hamburgu
Port przeładunkowy w HamburguZdjęcie: Markus Scholz/dpa/picture alliance

Dla wielu klientów sklepów detalicznych oznacza to, że niektóre artykuły będą często dostępne dopiero po długim oczekiwaniu na dostawę, wykraczającą daleko poza okres Bożego Narodzenia.

Według ankiety przeprowadzonej przez monachijski instytut badań gospodarczych Ifo, handlowcy oczekują, że niedobory te utrzymają się przez kolejne dziesięć miesięcy. Zdaniem kierującego badaniami Klausa Wohlrabe „wybór produktów będzie ograniczony w okresie Bożego Narodzenia i jeszcze długo po nim”.

Problemy w łańcuchu dostaw dotykają poszczególne branże w różnym stopniu. Sprzedawcy rowerów spodziewają się problemów z zaopatrzeniem przez kolejne 18 miesięcy. Dla sprzedawców mebli jest to 12,5 miesiąca. Sprzedawcy zabawek oczekują około jedenastu miesięcy, a markety budowlane 10 miesięcy.

Przemysł, samochody, smartfony

Oznacza to, że ogólnoświatowe trudności w łańcuchach dostaw będą miały również długotrwały wpływ na sprzedaż detaliczną. Koncerny samochodowe takie jak VW, BMW i Daimler już wcześniej skarżyły się na straty w produkcji z powodu braku komponentów i półprzewodników. Na przykład, niedobór surowców takich jak aluminium doprowadził w przemyśle do nasilenia skróconego czasu pracy. Producenci elektroniki m.in. smartfonów i konsoli do gier od miesięcy nie są w stanie sprostać rosnącemu popytowi na swoje produkty.

Jednocześnie można jednak zauważyć niewielką poprawę w niemieckim handlu detalicznym, bowiem liczba firm mających problemy z dostawami nieznacznie spadła. Według Ifo chodzi o spadek z 74 do 60 procent. Zdaniem Klausa Wohlrabe, „globalna logistyka nie nadąża za zmianami i wiele dostaw dociera do Niemiec ze znacznymi opóźnieniami”.

Obciążenie dla sprzedaży, ale świąteczna sprzedaż kwitnie

Niedobór wielu produktów może również spowodować wzrost cen. Wiele firm ogłosiło już podwyżki. Według Niemieckiego Związku Handlu Detalicznego (HDE), jeden na pięciu handlowców spodziewa się, że niedobory materiałów odbiją się znacząco na sprzedaży. Około 57 procent z nich spodziewa się, że straty będą „niewielkie”. Około 24 procent nie dostrzega żadnych negatywnych konsekwencji.

Tymczasem świąteczna sprzedaż w sklepach utrzymuje się na poziomie, jakiego nie było już od dawna. Konsumenci już na początku listopada wykupują dostępne towary, aby zapewnić sobie prezenty pod choinką. Handel detaliczny spodziewa się, że w te święta sprzedaż będzie wyższa niż kiedykolwiek wcześniej. Średnio na prezenty świąteczne mieszkańcy Niemiec wydadzą 273 euro. Niemiecki Związek Handlu Detalicznego (HDE) spodziewa się w tegorocznym okresie świątecznym sprzedaży szacowanej na 112 miliardów euro. Byłoby to o około dwa procent więcej niż w ubiegłym roku.

(ARD/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>