1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Badania w USA: wirus przenosi się głównie podczas mówienia

14 maja 2020

Amerykańscy naukowcy dowiedli, że koronawirus przenosi się drogą kropelkową nie podczas kaszlu lub kichania, lecz podczas mówienia.

Symbolbild | Forschung | Impfstoff | Covid-19
Zdjęcie: picture-alliance/Zoonar

Koronawirusem można zarazić się przebywając w otoczeniu, gdzie mówiła osoba zarażona. Aerozol wydychanego powietrza z wirusami może unosić się ponad 10 min w zamkniętym pomieszczeniu. Do tego wniosku doszli amerykańscy badacze z National Institut for Diabetes and Digestive and Kidney Diseases (NIDDK). Wyniki ich badania zostały opublikowane w czasopiśmie „Proceeding of the National Academy of Sciences of the USA" w środę (13.05.2020).

Kropelki można było nawet policzyć

Osoba biorąca udział w ich eksperymencie, przebywając w zamkniętym pomieszczeniu, przez 25 sekund musiała powtarzać frazę „stay healthy". Naukowcy podświetlali w tym czasie laserem kropelki wydzieliny z jej ust. Kropelki stały się widoczne i można je było nawet policzyć. Wynik eksperymentu: kropelki utrzymują się w powietrzu przeciętnie przez 12 minut.

Maseczki mają jednak sens!

Zespół badaczy wychodzi z założenia, że przez minutę głośnego mówienia wydzielanych jest ponad 1000 kropelek z zawartością wirusa. We wcześniejszych badaniach ci sami naukowcy zaobserwowali, że podczas cichej artykulacji produkowanych jest mniej kropelek.

Jeżeli potwierdzi się, że przez mówienie zwiększa się groźba zarażenia się, może być to między innymi wyjaśnieniem szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa. Jednocześnie byłoby to naukowym potwierdzeniem zalecenia używania maseczek zakrywających usta i nos.

(DPA/ma)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>