Policja w Bawarii aresztowała islamistę podejrzanego o planowanie ataku na żołnierzy Bundeswehry. 27-letni Syryjczyk chciał rzekomo zaatakować żołnierzy podczas przerwy obiadowej w centrum bawarskiego miasta Hof i zabić jak najwięcej z nich – poinformowali w piątek, 13 września, śledczy. Kilka dni temu 27-latek kupił w tym celu dwie maczety.

Według prokuratury generalnej w Monachium podejrzany chciał poprzez planowany atak wywołać poruszenie i poczucie niepewności wśród ludności. Maczety mają około 40 centymetrów długości.

Koszary celem ataku

Nie jest jasne, w jaki sposób mężczyzna zamierzał zaatakować żołnierzy w centrum miasta. W Hof znajdują się koszary Bundeswehry w Górnej Frankonii, stacjonuje tam kilkuset żołnierzy. Koszary znajdują się na zachodnim skraju centrum miasta, około trzech kilometrów od dworca kolejowego.

Aresztowanie wpisuje się w serię innych tego typu przypadków. Na początku września br. islamista zaatakował posterunek policji w północnej Nadrenii-Palatynacie. Uzbrojony w maczetę i nóż 29-latek został zamknięty w tzw. strefie bezpieczeństwa, a następnie obezwładniony przez siły specjalne. W ubiegłym tygodniu 18-letni Austriak oddał strzały w pobliżu konsulatu generalnego Izraela w Monachium. Natomiast pod koniec sierpnia, w Solingen, islamista zabił nożem trzy osoby i kilka osób ciężko rannił podczas miejskiego festiwalu.

Ekspert ds. terroryzmu Peter Neumann ostrzegł niedawno przed nową falą islamistycznych ataków w Europie. – Ataki stają się coraz częstsze, są coraz bliżej. To wskazuje, że coś się szykuje – powiedział.

(AFP/stef)