1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bayern nie odda tytułu

5 marca 2010

25. kolejka Bundesligi to dla rekordowego mistrza Niemiec dalszy ciąg walki o prowadzenie, a dla Bayera Leverkusen i Schalke 04 skuteczne deptanie mu po piętach.

Trener Bayernu Louis van Gaal wreszcie na prowadzeniuZdjęcie: dpa/AP/Montage DW

Szanse Bayernu na utrzymanie pierwszego miejsca stoją wysoko. Przeciwnikiem w sobotnim spotkaniu (6.03.2010) będzie słabe 1.FC Köln, które od 15 lat marzy o pokonaniu Bawarczyków na własnym boisku. I mimo, że znowu jest okazja, widoki na zwycięstwo są kiepskie. Podczas gdy drużyna Lukasa Podolskiego nie wygrała od czterech kolejek żadnego meczu, Bawarczyków nie opuszcza dobra passa. Ekipa trenera van Gaala wygrała pod rząd 11 meczów i jest niekwestionowanym faworytem sobotniego spotkania w Kolonii.

Napastnik FC Schalke 04 Kevin KuranyiZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Depcząc po piętach

Mimo że jest pierwszy w tabeli, Bayern czuje wciąż na plecach oddech drużyny z Leverkusen. Obie drużyny dzielą tylko dwa punkty. Bayer ma szanse je nadgonić, jeśli wygra w niedzielę (7.03.10) spotkanie ze spadkowiczem 1.FC Norymberga. Zakusy na mistrzowski tytuł ma również trzecia w tabeli Schalke 04, która wystąpi przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Zdaniem trenera Michaela Skibbe szanse Frankfurtczyków na zwycięstwo na własnym boisku są bardzo duże.

Nie tracąc z oczu Europejskich Pucharów

Bruno Labbadia trener HS HamburgZdjęcie: AP

Wygrać w ten weekend zamierza również HSV Hamburg. Po ostatniej porażce w Monachium Hamburczycy, którzy nie tracą z oczu Europejskich Pucharów, nie zamierzają tracić więcej cennych punktów. Ich przeciwnikiem w sobotnim meczu będzie tym razem ostatnia w tabeli Hertha Berlin. Mimo krytycznej sytuacji, w jakiej znajduje się drużyna z Berlina, trener HSV Bruno Labbadia wysoko ocenia rywala i jest przekonany, że nie będzie go łatwo pokonać.

O miejsce w pierwszej piątce walczy również Werder Brema, który spotka się z VfB Stuttgart.

Walka o przeżycie

"Wszystko albo nic", w myśl zasady odbędzie się pojedynek dwóch spadkowiczów: S.C. Freiburg z Hanowerem 96. „Jeśli wygramy, zyskamy nad Hanowerem 6 punktów przewagi”, kalkuluje trener S.C. Freiburg Robin Dutt. „W innym wypadku będziemy mieć taką samą ilość punktów”. Podczas gdy drużyna z Hanoweru jest obecnie na 17. - przedostatnim - miejscu w tabeli, Freiburg jest piętnasty.

Złoty środek

Zawodnicy z Dortmundu: Nelson Valdez oraz Neven SuboticZdjęcie: AP

Najmniej trosk mają drużyny ze środka tabeli. Pojedynkowi Borussi Dortmund z Borussią Moenchengladbach nie towarzyszą ani takie napięcie, ani determinacja. Dortmund zamierza umocnić swą pozycję na miejscu piątym, gdy drużynie z Moenchengladbach zależy po prostu na utrzymaniu się w środku tabeli. Podobne cele mają też VfL Wolfsburg i jego aktualny przeciwnik - VfL Bochum.

Autor: Alexandra Jarecka

Red. odp. Bartosz Dudek