1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Papież w Bundestagu

22 września 2011

Przestroga przed pogonią za sukcesem, pochwała Zielonych, apel o ochronę kulturowego dziedzictwa Europy – tak streścić można najważniejsze punkty pierwszego w historii przemówienia papieża na forum Bundestagu.

Benedykt XVI jako pierwszy papież przemawia w Bundestagu (Berlin, 22.09.11)Zdjęcie: dapd

Gdyby 12 posłów partii Zielonych do Bundestagu nie przystąpiło do bojkotu wystąpienia głowy Państwa Kościelnego w niemieckim parlamencie (wraz z 40 posłami Partii Lewicy i 25 socjaldemokratami) to mieliby powód do radości. Usłyszeliby na przykład słowa Benedykta XVI o tym, że pojawienie się ruchu proekologicznego w Niemczech w latach 70. XX wieku było „wołaniem o świeże powietrze”. A kiedy papież dodał, że nie chce, rzecz jasna, uprawiać propagandy na rzecz określonej partii politycznej,  rozległy się brawa. ”Musimy wsłuchiwać się w język natury i należycie reagować” - dodał Ojciec Święty. Zdaniem obserwatorów papież zaskoczył wszystkich swą wypowiedzią.

Puste miejsca

Także 25 nieobecnych posłów socjaldemokracji ucieszyłoby przypomnienie uczestników niemieckiego ruchu oporu przeciwko narodowo-socjalistycznej dyktaturze i innym reżimom totalitarnym. Oni to, mówił w Bundestagu Benedykt XVI, „oddali przysługę prawu i ludzkości jako takiej”. I dodał: „Ludzie ci uważali za oczywiste, że obowiązujące prawo w istocie było bezprawiem”. Reżim Hitlera nazwał w tym kontekście "bandą zbójców". Papież przypomniał, że służba prawu i obrona przed panowaniem bezprawia jest i pozostanie podstawowym zadaniem polityka: „W historycznej chwili, w której człowiekowi przypadła w udziale niewyobrażalna dotąd władza, zadanie to szczególnie zyskuje na wadze” – stwierdził Benedykt XVI w Berlinie.

Pełne słowa

Ojciec Święty zaapelował do posłów o „obronę kulturowego dziedzictwa Europy”. Na zakończenie swego wystąpienia w Bundestagu, podkreślił, że idea praw człowieka,  równości wszystkich ludzi wobec prawa oraz odpowiedzialności człowieka za własne działanie „składa się na naszą pamięć kulturową”. Ignorancja tego faktu (czy też traktowanie go jako elementu przeszłości)  „stanowiłaby amputację naszej kultury,  naruszając jej integralność” - mówił w Wysokiej Izbie gość ze Stolicy Apostolskiej. Przypomniał on, że kultura europejska powstała na styku Jerozolimy, Aten i Rzymu; ze spotkania wiary Izraela z filozoficznym rozsądkiem Greków i rzymską filozofią prawa.

Przeciwko papieżowi na Potsdamer Platz protestowało w tym samym czasie około 2500 demonstrantów.

Andrzej Paprzyca

red. odp.: Bartosz Dudek

 

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej