Sąd krajowy w Mönchengladbach skazał oskarżonego z Krefeld na trzynaście i pół roku więzienia, na rok dłużej opiewa wyrok wobec drugiego oskarżonego z Viersen (obydwa miasta w Nadrenii Północnej-Westfalii). Sąd uznał ich winnymi „ciężkich przypadków” wykorzystywania seksualnego dzieci, a także posiadania i rozpowszechniania materiałów z pornografią dziecięcą.

Oskarżony z Krefeld przyznał się do zarzucanych mu czynów – najpierw gwałcił swoją jedenastoletnią córkę, a od wiosny 2017 r. razem z orkarżonym z Viersen systematycznie wykorzystywał seksualnie jego, dwunastoletnią dziś, siostrzenicę.

Także mężczyzna z Viersen przyznał się do przemocy seksualnej wobec siostrzenicy, ale tylko do jednej trzeciej zarzucanych mu czynów. Na temat wykorzystywania dziewczynki wspólnie ze swoim kompanem, milczał.

Adwokat obydwóch, który domagał się znacznie łagodniejszych kar, zapowiedział złożenie odwołania od tych wyroków.

Ponad sto przypadków nadużyć

Oskarżeni odpowiadali za w sumie ponad sto przypadków nadużyć seksualnych wobec dzieci. W niektórych z nich sąd zawiesił sprawę, ponieważ mogły one być wyjaśnione tylko z pomocą ofiar. Jak jednak argumentował sędzia Lothar Beckers: „Chcieliśmy oszczędzić to dziewczynkom".

Sprawca z Krefeld złożył wyczerpujące zeznanie, dzięki czemu obydwie dziewczynki nie musiały być wysłuchane w sądzie. „Przykro mi z powodu tego, co zrobiłem” – powiedział w sądzie ojciec z Krefeld.

Obydwaj sprawcy dokumentowali i fotografowani swoje czyny. W obydwu przypadkach matki nie miały ponoć pojęcia o gehennie córek. Małżeństwo z Krefeld było w separacji i ojciec wykorzystywał córkę, kiedy go odwiedzała. Mężczyźnie z Viersen regularnie powierzała córkę jego siostra.

Śledztwo rozpoczęło się po rewizji w domu ojca rodziny w Bergisch Gladbach, podejrzanego o przestępstwa na dzieciach na tle seksualnym. Policja znalazła wówczas w jego komputerze kontakty z innymi podejrzanymi o wykorzystywanie seksualne dzieci oraz posiadanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej. Sprawa rozrosła się do niebywałych wymiarów. W Niemczech mówi się o „kompleksie wykorzystywania seksualnego dzieci Bergisch Gladbach”.

Według śledczych zidentyfikowano do tej pory ponad 200 podejrzanych.

(DPA/stas)