Polska reżyserka Elwira Niewiera, odbierając w ambasadzie RP w Berlinie Nagrodę Polsko-Niemiecką, ostro skrytykowała wybór prezydenta-elekta Karola Nawrockiego. „Berliner Zeitung” pisze o „skandalu”.

Niewiera otrzymała z rąk szefów dyplomacji Polski i Niemiec Radosława Sikorskiego i Johanna Wadephula nagrodę za szczególne zasługi dla rozwoju stosunków polsko-niemieckich. Uroczystość odbyła się w środę (4.06) w ramach Forum Polsko-Niemieckiego w ambasadzie RP w Berlinie.

Dziękując za wyróżnienie, reżyserka skrytykowała brak zdecydowania w walce z rosyjską dezinformacją i powiedziała, że bez niej Nawrocki „nie wygrałby wyborów” – czytamy w „Berliner Zeitung”.

Sasin: Nawrocki zrobi porządek

Niemiecka gazeta zwróciła uwagę na zdecydowaną reakcję polityków PiS na wypowiedź Niewiery. Jacek Sasin uznał słowa reżyserki za „skandal” i zarzucił na platformie X ambasadzie umożliwienie rozpowszechniania „bzdur o rosyjskiej propagandzie”. „Za dwa miesiące Nawrocki zrobi z wami porządek” – napisał Sasin, cytowany przez niemiecką gazetę. Zaprzysiężenie nowego prezydenta odbędzie się 6 sierpnia.

Wypowiedź Niewiery skrytykowali także posłowie PiS Radosław Fogiel i Arkadiusz Mularczyk. Ambasada oświadczyła, że była to „prywatne opinia”. „Berliner Zeitung” zaznacza, że minister Radosław Sikorski nie zajął dotychczas stanowiska w tej sprawie.

Elwira Niewiera jest scenarzystką i reżyserką, współautorką filmów dokumentalnych nagradzanych na festiwalach w Polsce i za granicą. Jeden z nich „Syndrom Hamleta” z 2022 r. jest koprodukcją z niemiecką telewizją i opowiada o „generacji Majdanu”, młodych Ukraińcach i ich doświadczeniach rewolucji oraz wojny w latach 2013-2014. Po wybuchu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę w 2022 r. Niewiera założyła z niemieckimi partnerami stowarzyszenie, które współpracuje z ośrodkiem terapeutycznym w Karpatach, oferując pomoc ukraińskim kobietom skrzywdzonym w czasie wojny.