Bezalkoholowa jazda
2 września 2011Wchodząc na stację kolejki lub przystanek autobusowy w Hamburgu pasażer, który lubił w trakcie jazdy pociągać z butelki piwo czy inne napoje alkoholowe musi od 1 września Ja wyrzucać je do kosza na peronie. „Rozwiązanie to powinno być przykładem dla innych miast” - powiedział na łamach Passauer Neue Presse Gerd Landsberg, przewodniczący Niemieckiego Związku Miast i Gmin. Na przystankach kolejki miejskiej w Niemczech miały miejsce trzy przypadki wyjątkowo brutalnego pobicia pod wpływem alkoholu. Wprowadzenie zakazu byłoby, zdaniem szefa Związku Miast i Gmin, „kamieniem milowym” w zwalczaniu przestępczości w komunikacji miejskiej. Wielu pasażerów czuje się zagrożonych ze strony podpitej i przez to agresywnej młodzieży. Zakaz pozwoliłby także zapobiec "kosztownym szkodom, np. pociętym siedzeniom" - przekonuje Gerd Landsberg.
We wrześniu władze porządkowe Hamburga przymkną jeszcze oko na tego typu przewinienia stosując tylko upomnienia. Ale od 1 października osobom, które nie zastosują się do przepisów, grozi grzywna wysokości 40 euro.
Hamburg nie pierwszy
Po wprowadzeniu zakazu picia alkoholu w kolejce miejskiej w Monachium i Norymberdze minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Hermann (CSU) domaga się takiego zakazu również w kolejce podmiejskiej (S-Bahn). Krytykuje przy tym powściągliwość Niemieckiej Kolei (Deutsche Bahn), która obsługuje podmiejski ruch pasażerski.
Wprowadzenie zakazu picia alkoholu rozważają też władze landowe Hesji. W Nadrenii - Północnej Westfalii zakaz taki obowiązuje już m.in. w Duesseldorfie i Kolonii.
Dapd/mcz/ Alexandra Jarecka
Red.odp.: Małgorzata Matzke