Luba Kowaliowa musi nieustannie mówić o swoim niewyobrażalnym bólu. Opowiada o dniu w marcu 2012 roku, kiedy stracony został jej syn Władysław. Miał wtedy zaledwie 26 lat.
Reklama
Białoruś. Niewyobrażalny ból matek
03:53
Kowaliowej nie pozwolono nawet pochować zwłok syna. Na Białorusi według oficjalnych danych od 1991 roku na śmierć skazanych zostało 300 osób.