Białoruś rezygnuje z rozliczeń w rublach
18 grudnia 2014![Weißrussland Banken Wechselkurs](https://static.dw.com/image/18056797_800.webp)
Ze względu na wciąż spadający kurs rubla Rosja zaczyna odczuwać presję także ze strony dotychczasowych sojuszników. Jak donosi państwowa agencja prasowa Belta, prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka zażądał, by transakcje handlowe z Rosją były rozliczane nie w rublach tylko w euro albo dolarach.
Połączeni unią
- Już wcześniej powinniśmy byli się domagać, żeby Rosja płaciła w twardej walucie - powiedział Łukaszenka, zaznaczając, że jest zaniepokojony turbulencjami, jakie przeżywa Rosja. "Nie wiadomo, jak rozwinie się rynek", powiedział dodając "Nie będziemy się uganiać za Rosją".
Rosję i Białoruś łączą bardzo bliskie relacje gospodarcze i wraz z Kazachstanem tworzą Euroazjatycką Unię Celną. Pomimo tego białoruski prezydent wielokrotnie krytycznie wypowiadał się o kondycji rosyjskiej gospodarki. Unia celna, zawarta w roku 2010 przez Rosję i Białoruś. do której rok później dołączył Kazachstan, była kamieniem milowym dla wzajemnych powiązań gospodarczych. Miała być ona także wschodnią przeciwwagą do Unii Europejskiej.
Pierwsza próba wytrzymałości
Przyjaźń między Rosją i Białorusią przeżyła lekki wstrząs latem br., kiedy Białoruś i Kazachstan zignorowały rosyjskie embargo na importy żywności z krajów zachodnich. Było wręcz odwrotnie: Białoruś czerpała i czerpie korzyści z tej sytuacji, zwiększając swoje importy z państw UE. Towary te, po zaopatrzeniu w nowe etykietki i dokumenty, są reeksportowane do Rosji.
Rosja przeżywa obecnie poważne turbulencje gospodarcze ze względu na spadający kurs rubla, bardzo niskie ceny ropy naftowej, zarysowującą się recesję i sankcje ogłoszone przez Zachód w następstwie rosyjskiej polityki w odniesieniu do Ukrainy.
We wtorek (16.12) kurs rubla spadł do poziomu niespotykanego od kryzysu 1998 r. Prezydent Rosji Putin uważa jednak, że rosyjska gospodarka jest stabilna.
rtrd / Małgorzata Matzke