W swoim bożonarodzeniowym kazaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec Georg Bätzing ostrzegał przed wycofywaniem się do odosobnionych „własnych światów” w obliczu problemów na świecie.

Sporo osób próbowało dziś „unikać wyczerpujących debat i wycofać się do swoich baniek i własnych światów”, powiedział Bätzing w środę (25.12.2024) w katedrze w Limburgu, zgodnie z tekstem kazania, które zostało udostępnione z wyprzedzeniem.  – Hasła takie jak „twierdza Europa” czy „America first” to nic innego jak próba budowania własnych światów i odgradzania się, wyłączania się z odpowiedzialności ponoszonej przez globalną wspólnotę, do której należymy jako ludzie – powiedział biskup Georg Bätzing. Jak podkreślił, bożonarodzeniowe przesłanie głosi coś wręcz przeciwnego: Bóg zesłał Jezusa w niepewnych czasach na świecie  i dał wyraz solidarności ze wszystkimi ludźmi. Wiara chrześcijańska nie dopuszcza żadnych rozgraniczeń, żadnej opozycji między „nami” a „nimi”.

Odniesienie do zamachu w Magdeburgu

Obraz narodzin Dzieciątka Jezus w stajence jest obrazem nadziei w czasach niewielkiej nadziei. – Perspektywy polityczne i gospodarcze na nadchodzący rok są ponure – skonstatował przewodniczący episkopatu Niemiec. Jak dodał, „wiele z tego, co jeszcze kilka lat temu uważaliśmy za w miarę pewne, zostało zachwiane przez otwarty atak Rosji na Ukrainę oraz konflikty zbrojne na Bliskim Wschodzie – wywołane okrutnym terrorem Hamasu wobec niewinnych Izraelczyków”.

Wiele krajów sąsiadujących i partnerskich Niemiec pod względem politycznym przesunęło się na prawo.  – A po nieludzkich atakach w Solingen i Magdeburgu – nawet jeśli były one ewidentnie umotywowane zupełnie innymi pobudkami – rosną obawy o to, czy możemy bezpiecznie żyć w przestrzeni publicznej – wskazał niemiecki duchowny.

Reakcją na takie obawy bywa między innymi nawoływanie do autokratyczno-autorytarnych postaw. – Niech Bóg ma nas w swojej opiece, jeśli takie reakcje na oczywiste zjawiska kryzysowe znajdą więcej zwolenników podczas nadchodzących wyborów do Bundestagu – przestrzegł Georg Bätzing. Według niego złożoność tych problemów prawdopodobnie nie zmieni się w dłuższej perspektywie. – Żyjemy bardziej 'bezdomnie' niż kiedykolwiek wcześniej, jak niektórzy wyrażają swoje osobiste odczucia – wskazał  Bätzing.  – W każdym razie uboga stajenka wydaje mi się odpowiednim tłem dla świąt Bożego Narodzenia – dodał.

(DPA/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>