1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bliski Wschód, chora służba zdrowia i posłowie-agenci

Bartosz Dudek3 lipca 2006

Głównym tematem dzisiejszych komentarzy w niemieckiej prasie jest sytuacja na Bliskim Wschodzie. Z tematów wewnątrzniemieckich wiele pisze się o planowanej reformie służby zdrowia. Jeden z czołowych dzienników interesuje się też kontaktami posłów do Bundestagu z enerdowskim wywiadem.

Izraelskie czołgi w drodze do Strefy Gazy
Izraelskie czołgi w drodze do Strefy GazyZdjęcie: AP

Berliński dziennik DER TAGESPIEGEL komentuje eskalację konfliktu palestyńsko-izraelskiego:

„Walka Izraela o uwolnienie uprowadzonego przez palestyńskich ekstremistów izraelskiego żołnierza prowadzona jest dwutorowo, nawet jeśli rząd w Jerozolimie nie chce się do tego oficjalnie przyznać. Izrael jest wdzięczny Egiptowi, za jego dyskretne pośredniczenie w konflikcie, nawet, jeśli tego nie komentuje. Oczywiście Izraelczycy zgodzą się na wypuszczenie aresztowanych Palestyńczyków i innych Arabów, jeśli spowodowałoby to uwolnienie żołnierza. Wszyscy mają nadzieję na takie, względnie pokojowe rozwiązanie konfliktu, który jak dotąd charakteryzuje się tym, że obie strony go teatralizują, ale jednocześnie unikają ofiar w ludziach” – podkreśla DER TAGESSPIEGEL.

Monachijski dziennik SÜDDEUTSCHE ZEITUNG jest innego zdania:

„Nie ma jak dotąd widoków na zażegnanie konfliktu poprzez wymianę uwięzionych. Palestyńskie warunki wymiany więźniów są absurdalnie wygórowane. Dlatego Izrael je odrzucił. Akcja brygady antyterrorystycznej w centrum Strefy Gazy wydaje się także mało realna. Prawie pewnym jest, że cierpiąca z powodu wojskowej interwencji ludność cywilna tłumnie poprze radykalne siły Hamasu. Izraelski rząd źle kalkuluje” – ocenia SÜDDEUTSCHE ZEITUNG.

Chora służba zdrowia

Niemcy od lat próbują zreformować swoją służbę zdrowia. Pomimo to, wydatki kas chorych ciągle rosną; w bieżącym roku grozi im ponownie deficyt. Do rana obradowała na ten temat w Urzędzie Kanclerskim komisja koalicyjna. Wyniki tych obrad dotarły do redakcji już po zamknięciu wydań. Dlatego komentarze mają charakter ogólny. Przykład z bońskiego dziennika GENERALANZEIGER:

„Problem polega na tym, że Kasy Chorych wydają 40 miliardów euro na cele niezwiązane bezpośrednio z leczeniem. Jeśli koalicja to zmieni, uzdrowi sytuację i tym samym spełni głośne od lat żądania ekspertów. Jest jeszcze druga strona medalu – obecny system służby zdrowia pochłania zbyt wiele miliardów, bo zbyt drogie są leki, wiele badań wykonywanych jest podwójnie, a wiele sektorów służby zdrowia nie potrafi ze sobą współpracować” – krytykuje GENERALANZEIGER z Bonn.

Politycy RFN na usługach NRD

Inny temat zajmuje dziennikarzy stołecznej gazety DIE WELT. Chodzi o domniemaną współpracę przedstawicieli zachodnioniemieckiej elity politycznej z przełomu lat 60-tych i 70-tych ze wschodnioniemieckim wywiadem. DIE WELT zamieszcza rozmowę z szefową Urzędu Do Spraw Akt Stasi Marianne Birthler. Ujawnia ona, że na początku rządów Willego Brandta dla enerdowskich służb specjalnych pracowali „czołowi politycy wszystkich frakcji w Bundestagu”. Marianne Birthler w obszernym wywiadzie zapowiedziała, że gotowa jest na życzenie obecnego parlamentu sporządzić raport w tej sprawie. Pani Birthler odmówiła jednak podania nazwisk agentów. Argumentuje przy tym, że taka jest litera niemieckiego prawa. Zapowiedziała jednak ujawnienie nazwisk osób już nieżyjących na formalny wniosek redakcji DIE WELT.

Nazwiska 43 polityków utrzymujących kontakty z enerdowskim wywiadem pochodzą z archiwów CIA. Według DIE WELT wśród nich jest też sam Willy Brandt. Pani Brirthler ani tego nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła.

W dzisiejszej prasie nie ma większych artykułów poświęconych Polsce. Jedynie FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG zamieszcza informację o 60-tych urodzinach Leszka Millera oraz recenzję książki Burkharda Olschowsky’ ego na temat stosunków między PRL a NRD.