1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bomba pod skórą

7 lipca 2011

USA ostrzegają państwa partnerskie i linie lotnicze przed szczególnie perfidną odmianą zamachów przy pomocy bomb wszczepianych pod skórę terrorysty. Używane obecnie skanery mogą nie wykryć takiego ładunku.

Minister obrony, Thomas de Maiziere, w skanerze na lotnisku w HamburguZdjęcie: dapd

Podobno organizacje ekstremistyczne myślą o zamachach na samoloty pasażerskie przy pomocy bomb wszywanych pod skórę terrorysty. O tym, że władze amerykańskie ostrzegły państwa partnerskie i linie lotnicze pisał wczoraj (06.07) dziennik Los Angeles Times. Na razie wiadomo tylko, że terroryści biorą pod uwagę tego typu strategię.

Powołując się na słowa jednego z urzędników rządowych Wall Street Journal napisał, że organizacje ekstremistyczne "próbują to urzeczywistnić".

Sposób na kontrole

Samobójczy zamachowcy nie boją się kontroli z pomocą skanera

W ten sposób terroryści zamierzają uniknąć zaostrzonych kontroli bezpieczeństwa na lotniskach. Raczej nie ulega wątpliwości, że używane na lotniskach skanery ciała nie wykryją wszytego pod skórę plastikowego ładunku wybuchowego.

Przypuszcza się, że z tej formy zamachów korzystać będą raczej zagraniczni terroryści, a nie ekstremiści, żyjący w USA. Pomimo to władze amerykańskie uważają za konieczne podjęcie odpowiednich środków zapobiegawczych zarówno na lotniskach w Stanach Zjednoczonych, jak i zagranicą.

Pasażerowie muszą się nastawić na jeszcze dokładniejsze kontroleZdjęcie: AP

Zaostrzenie zaostrzenia środków bezpieczeństwa

Pasażerowie, udający się do USA, będą musieli się liczyć z jeszcze ostrzejszymi kontrolami bezpieczeństwa.

Amerykanów szczególnie niepokoi niestabilna sytuacja w Jemenie. Wskutek powstałej tam próżni bezpieczeństwa Al-Kaida może dziś swobniej operować, niż kiedykolwiek wcześniej.

dpa, Welt-Online / Iwona D. Metzner

red. odp. Andrzej Paprzyca