1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Brandenburgia dmucha na zimne ws. Odry

9 marca 2023

Brandenburgia planuje ustawienie na Odrze nowej stacji pomiarowej. Władze landu chcą w ten sposób zapobiec powtórce z katastrofy ekologicznej w ubiegłym roku.

Brandenburg Fischsterben in der Oder
Zdjęcie: Frank Hammerschmidt/dpa/picture alliance

O planach mówił minister środowiska Brandenburgi Axel Vogel (Zieloni) podczas obrad komisji środowiska parlamentu landu. Punkt pomiarowy w górnym biegu rzeki ma być wyposażony w pojemnik z dafnią – małymi organizmami słodkowodnymi. W przypadku zatrucia rzeki pokaże on, czy toksyny zabiły te małe zwierzęta.

Vogel poinformował, że do tej pory istniał tylko jeden taki punkt pomiarowy – w Hohensaaten na północny-wschód od Berlina. Jeszcze nie ustalono, gdzie dokładnie pojawi się nowy punkt pomiarowy, ale wiadomo, że będzie działał od lata.

Raport wskazuje na winę kopalni

Minister środowiska Brandenburgi skarżył się na brak stanowczych kroków rządu w Berlinie przeciwko władzom Polski za masowy pomór ryb. – Rząd federalny do tej pory był w pozycji wyczekującej – tłumaczył.

Nawiązał również do raportu Greenpeace Polska, który odpowiedzialnością za rozwój w Odrze tzw. złotych alg i zasolenia rzeki obarczył kopalnie węglowe na Górnym Śląsku. Świadczyła o tym analiza 57 próbek zebranych po polskiej stronie rzeki. W raporcie alarmowano również o jeszcze większym zasoleniu w Wiśle.

Katastrofa nad Odrą. Niemcy się boją

02:16

This browser does not support the video element.

Axel Vogel, wraz z władzami gmin najbardziej poszkodowanych w ubiegłorocznej katastrofie ekologicznej na Odrze, planuje oszacować koszty spowodowane masowym pomorem ryb. Nie ma jednak złudzeń, że otrzymanie jakiegokolwiek odszkodowania od Polski będzie bardzo trudne.

Wyrok korzystny dla rzeki

7 marca 2023 Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie podtrzymał w apelacji decyzję ws. kontynuowania prac regulacyjnych na Odrze.

W grudniu 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że Wody Polskie i Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie mogą kontynuować rozbudowy tzw. Odrzańskiej Drogi Wodnej.

Przeciwko użeglowieniu Odry protestowali polscy i niemieccy ekolodzy. To oni zaskarżyli sprawę do sądu administracyjnego. Podkreślali, że inwestycja szkodzi ekosystemowi rzeki. Osobny pozew przeciwko Wodom Polskim i GDOŚ złozyły władze Brandenburgi, ale nie został jeszcze rozstrzygnięty.

(dra)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>