Brazylia i Niemcy wniosły do ONZ projekt rezolucji ws. szpiegostwa danych
2 listopada 2013![Brazil's President Dilma Rousseff (R) and German Chancellor Angela Merkel pose during a meeting at Santiago, in this photo provided by the Brazilian Presidency January 26, 2013. Rousseeff and Merkel are in Chile in an official visit and to attend at the summit of the Community of Latin American, Caribbean States and European Union (CELAC-UE). REUTERS/Roberto Stuckert Filho/Brazil Presidency Handout (CHILE - Tags: POLITICS) ATTENTION EDITORS - THIS IMAGE WAS PROVIDED BY A THIRD PARTY. FOR EDITORIAL USE ONLY. NOT FOR SALE FOR MARKETING OR ADVERTISING CAMPAIGNS. THIS PICTURE IS DISTRIBUTED EXACTLY AS RECEIVED BY REUTERS, AS A SERVICE TO CLIENTS](https://static.dw.com/image/16552983_800.webp)
W rezolucji tej wzywa się wszystkie państwa członkowskie, by zweryfikowały swoje prawodawstwo i działania w zakresie akcji szpiegowskich za granicą.
Co prawda szybki postęp technologiczny poprawia możliwości komunikacji i dostęp do informacji dla wszystkich ludzi na całym świecie, stwierdza się w projekcie rezolucji, lecz rozwój ten polepsza także możliwości rządów, przedsiębiorstw i osób prywatnych na polu "inwigilacji, podsłuchu i gromadzenia danych, co może prowadzić do łamania prawa człowieka".
Dostosować do postępu techniki
Prawa, jakie przysługują ludziom "offline", muszą być także szanowane "online"- a przede wszystkim prawo do prywatności.
Rezolucji przypisuje się "ważną rolę w rozwijaniu międzynarodowych starań w zakresie ochrony sfery prywatnej", oświadczył berliński MSZ.
- Komunikacja cyfrowa jest obecnie globalnym biznesem, dlatego ochrona sfery prywatnej musi być wzmocniona także na płaszczyźnie globalnej - zaznaczył minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle (FDP). Inicjatywa Brazylii i Niemiec nawiązuje do Międzynarodowego Paktu o Prawach Obywatelskich i Politycznych, i opiera się na artykule 17. o prawie do prywatności. Jego litera musi zostać dostosowana do zmian, jakie dokonały się w zakresie technik informatycznych.
W projekcie rezolucji wzywa się do stworzenia na gruncie narodowym niezależnych organów nadzoru, po to by zagwarantować transparencję działań organów państwowych w zakresie nadzoru komunikacji i gromadzenia danych osobowych. Wzywa się także Wysoką Komisarz ONZ ds. praw człowieka Navanethem Pillay, by przygotowała wewnętrzny raport z zaleceniami, jak można chronić sferę prywatną na płaszczyźnie narodowej i międzynarodowej.
Narada komisji ONZ za trzy tygodnie
W ciągu najbliższych trzech tygodni komisja ONZ będzie obradować w sprawie tego projektu i przedłuży ją z zaleceniem Zgromadzeniu Ogólnemu. Jego rezolucje nie są co prawda wiążące, lecz mają duże znaczenie symboliczne. W Zgromadzeniu Ogólnym każde z państw członkowskich ma jeden głos, niezależnie od wielkości i liczby ludności. Rezolucji nie można zawetować.
W projekcie rezolucji nie wymienia się z nazwy Stanów Zjednoczonych. Inicjatywa rezolucji wyszła od prezydent Brazylii Dilmy Rousseff i szefowej rządu Niemiec Angeli Merkel. Istnieją przesłanki, że telefony komórkowe obydwu polityk były na podsłuchu NSA.
tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red.odp.:Anna Mierzwińska