Brytyjscy oficerowie upamiętniają bohaterów „Wielkiej ucieczki”
25 marca 201450 oficerów brytyjskich sił powietrznych RAF chce do piątku dotrzeć piechotą do Poznania. Ich marsz ma upamiętnić tragiczne zakończenie brawurowej ucieczki z niemieckiego obozu jenieckiego Stalag Luft III w 1944 roku w Żaganiu.
W trwających wtedy wiele miesięcy przygotowaniach uczestniczyło 600 osób. Zorganizowali fałszywe dokumenty, ubrania cywilne i mapy. Chęć ucieczki zgłosiło 500 osób.
Ucieczka powiodła się tylko trzem oficerom
W nocy z 24 na 25 marca 1944 roku oficerowie wojsk powietrznych – Brytyjczycy, Australijczycy, Nowozelandczycy, Polacy, Kanadyjczycy, Holendrzy, Czesi, Francuzi i Norwegowie zebrali się w baraku prowadzącym do tunelu. Wydrążonym w ziemi 111-metrowym tunelem o nazwie Harry, zbiegło 76 oficerów. Ucieczka z niewoli powiodła się tylko trzem; dwóm Norwegom i Holendrowi. Pozostałych złapano.
W odwecie gestapo rozstrzelało w poznańskiej Cytadeli 50 członków tej grupy.
Ludzie odważni i z charakterem
W poniedziałek (24.03) na uroczystości przybyło dwóch jeszcze żyjących byłych jeńców. Brytyjski generał dywizji Stuart Atha wielką ucieczkę określił jako niezwykły rozdział historii sił powietrznych aliantów, "pisany przez ludzi odważnych i z charakterem".
Na kanwie tych dramatycznych wydarzeń powstał w 1963 roku amerykański film wojenny w reżyserii Johna Sturgesa „Wielka Ucieczka”.
dpa / Iwona D. Metzner
red. odp.: Elżbieta Stasik