Brytyjska policja wykryła nowiczok w prywatnym domu
14 lipca 2018Jak poinformował Scotland Yard, w jednym z prywatnych domów w Amesbury w płd. Anglii została znaleziona niewielka butelka zawierająca substancję trującą nowiczok. Nie jest jasne, jak dostała się ona w ręce 45-letniego właściciela domu i jego partnerki. Pod koniec czerwca oboje trafili z objawami zatrucia do szpitala. Mężczyzna odzyskał tymczasem świadomość i zostanie przesłuchany przez policję. Jednak 44-letnia kobieta zmarła w ubiegłą niedzielę.
Chwilowy brak powiązań
Aktualnie trwa dochodzenie czy trucizna pochodzi z tego samego źródła, z którego pochodziła toksyczna substancja, którą otruci zostali w marcu były agent rosyjski Sergiej Skripal i jego córka Julia. Miejscowość Amesbury, gdzie doszło do tragedii w czerwcu, jest oddalona o 11 km od Salisbury, gdzie mieszkał były agent.
Kryzys dyplomatyczny
Brytyjskie służby sanitarne wezwały mieszkańców obu miejscowości, by nie podnosiły z ziemi nieznanych sobie przedmiotów. „Nie możemy zagwarantować, że nie ma tam pozostałości trującej substancji” – oświadczył rzecznik policji.
Wlk. Brytania obwinia Rosję za atak na byłego agenta Skripala i jego córkę. Kreml odpiera zarzuty, jednak przypadek ten wywołał poważny międzynarodowy kryzys dyplomatyczny. W jego następstwie ponad dwanaście krajów wydaliło rosyjskich dyplomatów.
Substancję toksyczną nowiczok wynaleziono w Związku Radzieckim, ale później eksperymentowano nim także w innych krajach. W latach 90. ubiegłego wieku próbka nowiczoka trafiła także do Niemiec .
(dpa,rtr/ jar)