1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Budowanie „Małej Rosji": okupacja ukraińskiego miasta

Mathias Bölinger | Lewis Sanders | Hanna Sokolova | Julia Bayer
28 sierpnia 2023

Kupiańsk był jednym z pierwszych ukraińskich terytoriów, które znalazły się pod rosyjską okupacją. Miasto poddało się, by uniknąć rozlewu krwi. Mimo to ludność została poddana brutalnej rusyfikacji.

Kupiańsk
KupiańskZdjęcie: DW

Wśród ukraińskich miast okupowanych przez Rosję Kupiańsk się wyróżniał. Było to pierwsze miasto, które bezwarunkowo poddało się siłom rosyjskim po ich inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Burmistrz miasta, Hennadij Matsehora, powiedział swoim współobywatelom, że zrobił to, aby „uniknąć ofiar w ludziach i zniszczenia naszej infrastruktury".

Na prorosyjskich kanałach Telegramu pozornie pokojowe przekazanie władzy zostało przedstawione jako symbol intencji Moskwy wobec Ukrainy. Kupiańsk miał stać się bastionem rosyjskiego odrodzenia kulturowego i politycznego – a przynajmniej tak głosiły komunikaty.

Ale zanim wysiłki Rosji  zmierzające do wykorzenienia ukraińskiego dziedzictwa mogły rozpocząć się na dobre, siły rosyjskie musiały poradzić sobie z oporem, jaki napotkały po kapitulacji; nie była to walka ogniowa prowadzona przez partyzantów przeciwko najeźdźcy, a raczej demonstracja mieszkańców prowadzona przez Mykołę Maslija, lokalnego lidera opozycji i weterana wojny na wschodzie Ukrainy w 2014 roku.

Stłumiony opór mieszkańców

Maslij działał szybko. W ciągu kilku dni od inwazji próbował zorganizować zbrojny opór, ale nie udało mu się zebrać wystarczającej liczby żołnierzy i sprzętu, by odeprzeć rosyjskie natarcie. Zrezygnowany, postanowił zorganizować dużą demonstrację, wykorzystując przy tym lokalne grupy czatowe do rozpowszechniania informacji. I to się powiodło. 

Szóstego dnia rosyjskiej inwazji udało mu się zgromadzić około 300 osób na centralnym placu miasta, przed ratuszem, gdzie burmistrz ogłosił kapitulację Kupiańska, Maslij, zwracając się do tłumu, powiedział – jak widać na nagraniu, do którego dotarła DW: „Myśleli, że pójdą na ćwiczenia, a zamiast tego musieli tu przyjść. Są zdemotywowani. Chcą wrócić do domu".

Ale nie do końca tak było. Demonstranci nie spotkali się z żołnierzami chcącymi wrócić do domu. Zamiast tego rosyjskie wojsko wystrzeliło granaty z gazem łzawiącym w protestujący tłum, a w zamieszaniu Maslij zniknął. Protesty ustały, a opór został zepchnięty do podziemia.

Mykoła Maslij (w środku po lewej), lokalny lider ukraińskiej opozycji, przemawia do protestujących kilka dni po poddaniu się Kupiańska siłom rosyjskim. Chwilę po zrobieniu tego zdjęcia zniknął. Jego miejsce pobytu pozostaje tajemnicą.Zdjęcie: Bohdan Cheremskyy

Represje wobec miejscowych

Switłana, urzędniczka w urzędzie publicznym, która poprosiła o anonimowość w obawie przed powrotem sił rosyjskich, powiedziała, że jej szef poinstruował ją i jej kolegów, aby używali rosyjskiego jako języka roboczego i że od tego momentu będą oficjalnie „pracować dla Rosji". 

Kiedy zagroziła odejściem z pracy, jej szef zagroził jej: „To nie skończy się dla ciebie dobrze". Kilka dni później została aresztowana i zabrana do piwnicy, gdzie była przesłuchiwana i torturowana. Nie była jedyna. Wkrótce miejskie areszty, w tym zaimprowizowane cele w piwnicach oficjalnych budynków, były już przepełnione. 

Switłana i inni więźniowie wspominali częste bicie i rażenie prądem podczas przesłuchań. – Kiedy okupanci wkraczali do osady, najpierw szukali budynków, które mogłyby służyć jako ich kwatery główne – a także jako areszty i izby tortur" – powiedział Oleksandr Kobylew, oficer policji w Charkowie badający rosyjskie zbrodnie wojenne.

Pełna rusyfikacja miasta

Oprócz obecności wojskowej Rosji w mieście, jej organizacje i ideologia stawały się coraz bardziej obecne w życiu ludzi. W maju 2022 roku rosyjskie wysiłki zmierzające do demontażu ukraińskiego dziedzictwa kulturowego i zastąpienia go własnym były już w pełnym rozkwicie. 

Rosyjska telewizja pokazywała huczne obchody 9 maja, rosyjskiego święta upamiętniającego zwycięstwo Związku Radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami i jednej z najważniejszych dat politycznych w putinowskiej Rosji. 

Wraz z obchodami pojawiła się bezpłatna gazeta. Telekomunikacja została przeniesiona do rosyjskich sieci. Kanały telewizyjne były nadawane z Rosji. Rosyjska perspektywa, we wszystkich aspektach życia, zajęła centralne miejsce. 

Do czerwca Kupiańsk stał się centrum rosyjskich działań politycznych i wojskowych na okupowanych obszarach północno-wschodniego regionu Charkowa.

Jedną z pierwszych rzeczy, jakie siły rosyjskie zrobiły w Kupiańsku, było stworzenie prowizorycznych aresztów. Organy bezpieczeństwa, w tym osławione moskiewskie służby specjalne, FSB, utworzyły własne ośrodki zatrzymań w mieście.Zdjęcie: DW

Witalij Ganczew, 47-letni były ukraiński policjant, został mianowany szefem rosyjskiej administracji cywilno-wojskowej w regionie. Wraz z wprowadzeniem nowej administracji, burmistrz Kupiańska, Hennadij Matsehora, również został zastąpiony. On i kilku ukraińskich urzędników, którzy pozostali na stanowiskach pod rosyjską okupacją, zostało aresztowanych, choć nie jest jasne, dlaczego.

Według naocznych świadków, Matsehora był przetrzymywany w jednej z cel w lokalnej komendzie policji do czasu odbicia Kupiańska przez siły ukraińskie. Jego obecne miejsce pobytu pozostaje nieznane.

„Jeden naród” z Rosją

Nowa administracja przyspieszyła rusyfikację. Ukraińskie symbole na budynkach zostały usunięte. Punkty orientacyjne zostały przemalowane na barwy rosyjskiej flagi państwowej. „Jesteśmy jednym narodem z Rosją" - głosiły banery i billboardy.

Rosyjskie partie polityczne otworzyły nawet oddziały w mieście, między innymi w byłym biurze Maslija, zaginionego ukraińskiego weterana. Supermarket został przekształcony w centrum pomocy prowadzone przez partię „Jedna Rosja” Putina. Rosyjscy urzędnicy odwiedzili miasto, obiecując żywność, lekarstwa i podstawowe zaopatrzenie, a 22 sierpnia odbyła się parada z okazji oficjalnego dnia flagi Rosji.

Latem pojawiły się nowe rosyjskie podręczniki szkolne. Podczas serii lokalnych spotkań i konferencji edukacyjnych ukraińscy nauczyciele otrzymali nowe programy nauczania. Niektórzy nawet pojechali do Rosji na dalsze szkolenia. 

Kiedy we wrześniu 2022 r. rozpoczął się nowy rok szkolny, szkoły zostały wyposażone w rosyjskie podręczniki. Chociaż niektórzy nauczyciele zrezygnowali z powodu nowych zasad nauczania, wielu zdecydowało się pozostać.

– Zdecydowaliśmy, że pozostanie mniej zaszkodzi dzieciom niż sprowadzenie nauczycieli z Rosji – powiedziała Natalia Altanec, zastępca dyrektora Szkoły nr 1 w Kupiańsku.

Gdy rozmawialiśmy z nią w listopadzie 2022 r., była właśnie przesłuchiwana przez ukraińskie służby bezpieczeństwa. Od tego czasu przebywa w areszcie pod zarzutem kolaboracji.

We wrześniu 2022 r. siły ukraińskie odbiły Kupiańsk. Śledczy starali się zidentyfikować osoby, które współpracowały z Rosją. Urzędnicy państwowi i nauczyciele, którzy kontynuowali pracę pod okupacją, byli przesłuchiwani.Zdjęcie: DW

Cień okupacji

Rusyfikacja zakończyła się nagle, gdy siły ukraińskie odbiły Kupiańsk we wrześniu 2022 roku. Od tego czasu policja wszczęła ponad 200 spraw dotyczących podejrzeń o kolaborację. 

Okres okupacji pozostawił swoje ślady w Kupiańsku, który niegdyś był ważnym węzłem komunikacyjnym, a obecnie przypomina miasto duchów. Z 27 000 przedwojennych mieszkańców miasta pozostało tylko 5 000. 

W tym miesiącu Rosja zintensyfikowała swoje wysiłki, by znowu zaatakować Kupiańsk. Walki nasiliły się zaledwie kilka kilometrów dalej. Zagrożenia, których burmistrz miał nadzieję uniknąć poddając się, teraz powracają rykoszetem.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>