Bundesliga – Leverkusen na prowadzeniu
19 października 2009Po trwającym do niedawna kryzysie w Borussi Dortmund, drużynie Kuby Błaszczykowskiego, nie ma już śladu. W niedzielnym derby pokonała 2:0 VfL Bochum. To trzecie z kolei zwycięstwo drużyny, która w tej chwili plasuje się na dziesiątym miejscu w tabeli. Z kolei dla Bochum trwa zła passa - w tej chwili drużyna jest na szesnastym miejscu.
„Wilki” nadrabiają
W czołówce ekstraklasy ponownie pojawił się mistrz Niemiec - VfL Wolfsburg. Po zwycięstwie 2:1 z Borussią Monchengladbach „Wilki” wywalczyły sobie 5 miejsce. Mimo że zespół wygrał, napastnik Zvjezdan Misimovic był niezadowolony z gry kolegów: „To nie był dobry mecz, ale ważne, że wygraliśmy i pozostajemy w czołówce”. Tymczasem w drużynie z Monchengladbach panuje wielka frustracja. Piłkarze mieli w drugiej połowie spotkania kilka niewykorzystanych sytuacji strzeleckich i kapitan Tobias Levels nie ukrywał rozczarowania: "Mieliśmy okazję wygrać to spotkanie, a stało się inaczej”. Obecnie zespół zajmuje przedostatnie, 17. miejsce w rankingu.
Nudny mecz faworytów
Mecz prowadzącego w tabeli Bayeru Leverkusen z zajmującym drugie miejsce Hamburger SV miał być hitem 9. kolejki Bundesligi, a powiało nudą i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. „Przewidziałem przebieg tego spotkania, bo obie drużyny czują jeszcze w kościach niedawne mecze pucharowe. Bardziej niż na zwycięstwie, zależało nam na zabezpieczeniu dotychczasowego wyniku”, tłumaczy trener Bayera Jupp Heynckes. Oba zespoły są jedynymi w Bundeslidze, które nie poniosły dotąd w rundzie jesiennej żadnej porażki.
Schalke i Werder „łeb w łeb”
Bezbramkowy wynik w meczu liderów spowodował, że zyskały dwa inne zespoły: Schalke 04, które pokonało 2:1 VfL Stuttgart oraz Werder Brema, który wygrał z Hoffenheimem 2:0. Tym samym drużyna Felixa Magatha znalazła się na 3. miejscu w tabeli. Po piętach depcze jej zespół z Bremy. Trener Thomas Schaff nie szczędził słów uznania swym podopiecznym: „Drużyna zagrała wyśmienicie i mam nadzieję, że z czasem uda się jej odbudować poczucie pewności siebie”.
Krok do przodu Bayerna
Bayern znalazł się na dobrej drodze, by przełamać trwającą od kilku spotkań złą passę. Po zwycięstwie z Freiburgiem 2:1 zespół zredukował przewagę Leverkusen i Hamburga do sześciu punktów. O pierwszą bramkę dla drużyny z Monachium zatroszczył się wychowanek Bayernu Thomas Muller.
Tymczasem Hertha Berlin również pod wodzą nowego trenera Friedhelma Funkla nie zdołała zdobyć punktu. Przegrała z Norymbergą 0:3 i tkwi na ostatnim miejscu w tabeli.
FC Koln zdobywa punkty
Drużyna Lukasa Podolskiego zdobyła po zwycięskim pojedynku 1:0 z FSV Mainz trzy punkty. Trener Zvonimir Soldo podsumował : „Ten mecz na pewno nie należał do efektownych, ale graliśmy cierpliwie i strzeliliśmy w odpowiednim momencie gola”. Sukces odnotował też Eintracht Frankfurt pokonując Hanower 96 2:1.
Autor: Sarah Faupel/ Alexandra Jarecka
red.odp. Agata Kwiecińska