Bundestag powołał pełnomocniczkę ds. ofiar dyktatury SED
10 czerwca 2021Bundestag powołał w czwartek (10.06.2021) 59-letnią Evelyn Zupke, opozycyjną działaczkę w dawnej NRD, na nowo utworzone stanowisko pełnomocnika do spraw ofiar dyktatury SED, czyli Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec, która sprawowała władze w dawnym państwie wschodnioniemieckim.
Zupke obejmuje urząd, ustanowiony w miejsce pełnomocnika federalnego ds. akt Stasi; pełniący tę funkcję obecnie Roland Jahn 17 czerwca przejdzie na emeryturę, zaś podlegający muUrząd ds. akt Stasi, służby bezpieczeństwa w dawnej NRD, po 30 latach istnienia zostaje rozwiązany, a pieczę nad jego archiwum przejmie Archiwum Federalne.
Zasłużona dla opozycji
Nowa pełnomocniczka ma się troszczyć o sprawy poszkodowanych przez dawną wschodnioniemiecką bezpiekę. Do zeszłego tygodnia nie było jeszcze wiadomo, kto obejmie nową funkcję. Dopiero w piątek, 4 czerwca, koalicja chadeków i socjaldemokratów zgodziła się na kandydaturę Zupke.
Pochodzi ona z Binz na Rugii, a obecnie mieszka w Hamburgu. Pracuje jako pedagog społeczny z osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne.
Po maturze w 1980 roku Zupke wystąpiła z komunistycznej młodzieżówki FDJ (Freie Deutsche Jugend – Wolna Młodziez Niemiecka) i nie mogła studiować. W 1984 ukończyła zaocznie szkolenie zawodowe w zakresie pedagogiki specjalnej, a w 1987 roku przeniosła się do Berlina wschodniego, gdzie nawiązała kontakt z kołami opozycyjnymi.
Sceptycyzm ofiar dyktatury
Brała udział w ujawnianiu fałszerstw podczas wyborów komunalnych w NRD 7 maja 1989 roku. Uczestniczyła też w pracach „okrągłego stołu” z udziałem przedstawicieli SED i opozycji oraz obserwatorów Kościoła ewangelickiego i zasiadała w komisji wyborczej podczas wyborów parlamentarnych w marcu 1990 roku. Za swoje zaangażowanie w 2001 roku otrzymała Berliński Order Zasługi.
Już w zeszłym tygodniu na kandydaturę Zupke na nowy urząd krytycznie zareagowali przedstawiciele ofiar reżimu SED, które domagały się powołania na to stanowisko osoby z doświadczeniem w pracy z różnymi grupami ofiar. „Nie mamy wiedzy o ewentualnym doświadczeniu (Zupke) w tej dziedzinie" – oświadczył przewodniczący Związku Stowarzyszeń Ofiar Dyktatury Komunistycznej Dieter Dombrowski. Z kolei historyk Ilko-Sascha Kowalczuk powiedział sieci redakcji RND, że Zupke pomimo swych zasług „praktycznie nie ma nic do czynienia” z rozliczeniem komunistycznej dyktatury, „a tym bardziej z kwestiami prawniczymi, które są ważne w tej pracy”.
(DPA/ widz)