„Bunte” naruszyła dobra osobiste Schumachera. Musi zapłacić
6 maja 2017„To więcej niż bożonarodzeniowy cud” – pisał na pierwszej stronie poczytny magazyn „Bunte”. Chodziło o byłego mistrza świata Formuły 1. „Michael Schumacher już chodzi” – donosił magazyn pod koniec 2015 roku, dwa lata po tragicznym wypadku narciarskim mistrz Formuły 1. Teraz za tę informację „Bunte” musi ponieść konsekwencje. Izba prasowa sądu krajowego w Hamburgu orzekła, że periodyk naruszył dobra osobiste Schumachera i musi zapłacić odszkodowanie w wysokości 50 tys. euro. Na dodatek „Bunte” musi ponieść 65 proc. kosztów procesu oraz pokryć wszystkie koszty upomnienia w wysokości 950 euro. Rodzina Schumachera domagała się wyższego odszkodowania – 100 tys. euro.
Nieprawdziwa informacja
- Izba prasowa wychodzi z założenia, że podana informacja jest nieprawdziwa – powiedziała przewodnicząca składu sędziowskiego Simone Kaefer. Sąd przychylił się do argumentów magazynu „Bunte”, który twierdził, że miał swojego informanta. Izba nie ustaliła, czy był wiarygodny.
Magazyn również przeprowadził research na temat stanu zdrowia Schumachera. W przeciwnym wypadku kara byłaby jeszcze wyższa. Sąd skrytykował, że redakcja nie zapytała o to rzeczniczki prasowej Schumachera. Nawet jeśli nie podawała ona w przeszłości żadnych informacji na ten temat, redakcja powinna była się z nią skontaktować. Magazyn zapytał jednak lekarza, czy jest prawdopodobnym, by osoba po tak ciężkich obrażeniach mogła odzyskać władzę w nogach. Lekarzem był przyjaciel byłego piłkarza ręcznego Joachima Deckarma, który również przeżył ciężki wypadek. Starania dziennikarza trzeba uwzględnić, nawet jeśli chodziło o ogólny research – powiedziała Kaefer.
„Bunte”: niewłaściwa decyzja
Za okoliczność obciążającą sąd uznał fakt, że „Bunte” reklamowała swoje świąteczne wydanie m.in. w tabloidzie „Bild”. Magazyn jeszcze przed orzeczeniem sądowym zobowiązał się do niepowtarzania opublikowanego twierdzenia.
Redakcja naczelna „Bunte” uznała wprawdzie fakt, że sąd przychylił się po części do jej argumentów i zmniejszył o połowę wysokość kary, niemniej jednak określiła decyzję sądu jako „niewłaściwą”. Redakcja będzie miała miesiąc czasu na odwołanie się od wyroku.
W wyniku wypadku we francuskich Alpach Michael Schumacher doznał ciężkiego urazu mózgu. Stan zdrowia 48-latka nie jest znany.
dpa / Katarzyna Domagała