1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Były min. Guttenberg u Angeli Merkel. Zabiegi na rzecz relacji USA-RFN

Malgorzata Matzke5 listopada 2013

Biuro prasowe rządu RFN potwierdziło informacje gazet "Welt" i "Bild" o poufnym spotkaniu byłego szefa MON z kanclerz Merkel.

Berlin/ ARCHIV: Der damalige Verteidigungsminister Karl-Theodor zu Guttenberg (CSU) geht in Berlin im Verteidigungsministerium im Treppenhaus um im Erdgeschoss seinen Ruecktritt zu erklaeren (Foto vom 01.03.11). Noch zu Jahresbeginn kann ihm keiner etwas anhaben: Guttenberg ist 39 Jahre alt und ungeachtet aller Bundeswehraffaeren Deutschlands beliebtester Politiker. Dann stuerzt er in nur wenigen Wochen ueber seine in weiten Teilen abgekupferte Doktorarbeit, tritt am 1. Maerz von allen politischen Aemtern zurueck und geht im Sommer in die USA. Doch seine politische Abstinenz ist nur von kurzer Dauer. Wenige Tage nach seinem 40. Geburtstag am 5. Dezember uebernimmt er in Bruessel eine Stelle bei der EU-Kommission - ausgerechnet als Berater fuer das Thema Internetfreiheit. (zu dapd-Text) Foto: Axel Schmidt/dapd
Karl-Theodor zu GuttenbergZdjęcie: dapd

Jak twierdzą gazety należące do koncernu Springera, na spotkaniu Angeli Merkel i byłego ministra obrony RFN Karla-Theodora zu Guttenberga w poniedziałek (4.11) w Berlinie mowa była o aferze szpiegowskiej i podsłuchu NSA i wpływie tej afery na relacje niemiecko-amerykańskie. Rozmowa miała charakter niejawny, nie wiedzili o niej nawet pracownicy Urzędu Kanclerskiego z najbliższego otoczenia Angeli Merkel.

Najwyższy czas na "wiarygodne przeprosiny"

Karl-Theodor zu Guttenberg podał się w roku 2011 do dymisji po tym, jak na jaw wyszło, że jego praca doktorska w dużej części była plagiatem. Rodzina Guttenbergów przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych.

K.-T. zu Guttenberg jest aktywny na polu stosunków transatlantyckich. W ubiegłym tygodniu, w artykule opublikowanym na międzynarodowym portalu prasowym "Project Syndicate" wezwał on prezydenta Baracka Obamę do "wiarygodnego przeproszenia" Angeli Merkel i innych zachodnich sojuszników za działalność szpiegowską NSA.

Guttenberg napisał, że niewybaczalne jest, iż podsłuchując jej telefon komórkowy Amerykanie skompromitowali Angelę Merkel. Niemiecki polityk napiętnował "kompletnie niewłaściwe zachowanie" prezydenta Obamy i ostrzegł przed "poważnym rozłamem" w relacjach Niemiec z USA. "Nie ma innej drogi, niż przeprosiny", pisał Guttenberg, zaznaczając, że "czas nagli".

Chadecki polityk pomawia administrację amerykańską o niechlujstwo i twierdzi, że prezydent Obama politycznie zawiódł. Napisał: "Rząd Obamy chyba nie zadał sobie podstawowych pytań: Jakie może być usprawiedliwienie podsłuchu szefowej rządu państwa będącego członkiem NATO i zaliczającego się do najbliższych sojuszników Waszyngtonu?".

Karl Theodor zu Guttenberg, członek bawarskiej partii CSU, piastował w rządzie Angeli Merkel dwukrotnie stanowisko ministra: najpierw gospodarki, potem obrony. Kiedy sprawował tę funkcję, w Niemczech zaczęto otwarcie określać misję Bundeswehry w Afganistanie jako "wojnę". Za jego czasów zniesiono obowiązek służby wojskowej.

dpa, Welt / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej