1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Były prezydent Niemiec przeciw delegalizacji AfD

Monika Sieradzka opracowanie
4 grudnia 2023

Były prezydent Niemiec Joachim Gauck zajmuje jasne stanowisko na temat delegalizacji AfD. Nie popiera takiego pomysłu. Zamiast tego opowiada się za wyraźnym zredukowaniem obecności partii w debacie publicznej.

Deutschland AfD Logo
Zdjęcie: Klaus-Dietmar Gabbert/dpa/picture alliance

Były prezydent Niemiec Joachim Gauck nie popiera delegalizacji Alternatywy dla Niemiec (AfD). „Nie możemy zakazać wszystkiego, co nam się nie podoba", powiedział gazecie Augsburger Allgemeine. „Równie bezsensowne jest mówienie, że każdy, kto głosuje na AfD, jest automatycznie nazistą" – dodał Gauck.

„Niektórzy z tych ludzi chcą, aby wszystko wróciło do dawnego stanu - najlepiej bez obcokrajowców. Niestety, ci ludzie nie pytają, kto będzie zbierał truskawki i szparagi". Niemcy byłyby ładniejsze bez AfD, powiedział Gauck. Jednocześnie zaznaczył, że „AfD  została wybrana w wolnych wyborach, społeczeństwo nadało jej godność polityczną". „Wierzę, że nasza demokracja jest wystarczająco silna, aby tak intensywnie debatować z partią działającą w sposób od narodowo-populistycznego do nacjonalistycznego, że zostanie ona pokonana w ścieraniu się różnych opinii", powiedział były prezydent w wywiadzie prasowym.

CDU chce zakazu AfD

Wniosek o delegalizację AfD  przygotował niedawno poseł CDU Marco Wanderwitz. Obecnie poszukuje on zwolenników. „AfD jest rasistowską, antysemicką i skrajnie prawicową partią", czytamy w projekcie, który przytacza tygodnik „Der Spiegel”. „Godność ludzka i zakaz dyskryminacji są obecnie rażąco kwestionowane przez AfD, jej czołowych funkcjonariuszy oraz licznych wybranych urzędników i członków", napisano w projekcie.

Projekt wzywa Bundestag do złożenia wniosku do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego o uznanie AfD za niezgodną z konstytucją, rozwiązanie jej i konfiskatę jej majątku na cele charytatywne.

W ogólnokrajowych sondażach AfD uzyskuje obecnie od 19 do 22 procent. Daje jej to drugie miejsce po CDU/CSU. W przyszłym roku odbędą się wybory landowe w Brandenburgii, Saksonii i Turyngii. AfD uzyskała tam ostatnio w sondażach ponad 30 procent.

(DPA/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>