1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Chiny i Rosja: NATO ma zaprzestać ekspansji na wschód

4 lutego 2022

Pod presją USA, Chiny i Rosja zwierają szeregi. Putin, zwłaszcza w kwestii kryzysu ukraińskiego, ma poparcie Pekinu. Wysiłki Niemiec i Francji na rzecz rozwiązania konfliktu nabierają tempa.

Chiny nie chcą rozszerzania NATO na wschód
Przywódca Kremla Władimir Putin z wizytą u prezydenta Chin Xi Jinpinga w PekinieZdjęcie: Alexei Druzhinin/Sputnik/Kremlin Pool Photo via AP/picture alliance

W kontekście napięć z USA Rosja i Chiny wzajemnie się zbliżają. Oba kraje wezwały we wspólnym oświadczeniu w piątek (04.02.2022) do zakończenia ekspansji NATO na wschód. Zachodni sojusz wojskowy musi „porzucić swoje ideologiczne podejście z czasów zimnej wojny” i „szanować suwerenność, bezpieczeństwo oraz interesy innych krajów (...)” – głosi opublikowany przez Kreml dokument.

„Bezprecedensowe relacje z Chinami”

Prezydent Władimir Putin otrzymał w Pekinie przed rozpoczęciem Zimowych Igrzysk Olimpijskich poparcie przywódcy państwa i partii Xi Jinpinga, zwłaszcza w kwestii kryzysu ukraińskiego. Podczas spotkania Putin po raz kolejny określił stosunki z Chinami jako „bezprecedensowe”, które rozwijały się „w duchu przyjaźni i strategicznego partnerstwa” oraz przybrały „niespotykany charakter”.

Rosja ponadto chce sprzedawać więcej gazu ziemnego do Chin. Pekin, jak poinformował, już w ubiegłym roku kupił od swojego sąsiada więcej gazu niż w roku 2020. Obecnie stosunki między Rosją a Zachodem są napięte z powodu konfliktu na Ukrainie. Moskwa i Pekin wyraziły „głębokie zaniepokojenie” sytuacją w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego: „Poszczególne państwa, sojusze polityczno-wojskowe dążą do celu, jakim jest bezpośrednie lub pośrednie uzyskanie jednostronnych korzyści militarnych kosztem bezpieczeństwa innych”.

Moskwa i Pekin zadeklarowały, że odrzucają tworzenie bloków, zwłaszcza w regionie Azji i Pacyfiku. Jednocześnie jednak w oświadczeniu stwierdzono, że Rosja i Chiny nie ustają w wysiłkach, by zbudować „równy i otwarty system bezpieczeństwa w regionie Azji i Pacyfiku, który nie jest skierowany przeciwko państwom trzecim”. Chiny i Rosja ponadto wzywają USA, by nie rozmieszczały w regionie rakiet średniego i krótkiego zasięgu.

Oba kraje apelują w dokumencie, że bezpieczeństwo jednego państwa nie powinno odbywać się kosztem drugiego. Rosja w związku z ostrym napięciem w konflikcie ukraińskim wezwała ministrów spraw zagranicznych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) do udzielenia odpowiedzi na pytania Moskwy dotyczące bezpieczeństwa w Europie. NATO i USA już odrzuciły główne żądania Rosji, ale wykazały gotowość do rozmów.

Konflikt ukraiński: rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskoweZdjęcie: Russian Defense Ministry Press Service/AP/dpa/picture alliance

Celowe wzbudzanie niepokoju

Wobec zachodnich doniesień o rozmieszczeniu ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy w pobliżu Ukrainy, istnieją obawy, że Kreml planuje inwazję na sąsiedni kraj. Moskwa temu zaprzecza. Możliwe jest również, że strona rosyjska chce wzbudzić niepokój, by przekonać NATO do ustępstw w sprawie żądań nowych gwarancji bezpieczeństwa. Rząd brytyjski podziela ocenę USA, że Rosja będzie tworzyć pretekst do ataku na Ukrainę. Rzecznik premiera Borisa Johnsona mówił o „wiarygodnych i niezwykle niepokojących” szczegółach zawartych w amerykańskich raportach.

– Przeprowadziliśmy własną analizę tych informacji i podzielamy wnioski USA – powiedział. Dodał, że Wielka Brytania planuje wysłać więcej żołnierzy do Europy Wschodniej: „Rozważamy opcje dalszego rozmieszczenia wojsk, by wesprzeć wschodnią flankę NATO”. Na razie jednak nie podał szczegółów.

Wysiłki zmierzające do znalezienia dyplomatycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie trwają od tygodni – jak dotąd bez wymiernych rezultatów. W przyszłym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron planuje udać się do Moskwy i Kijowa, by podjąć się mediacji. Macron poleci do Putina w poniedziałek (07.02.2022), a dzień później do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Kanclerz Olaf Scholz z kolei odwiedzi Kijów 14 lutego, jak poinformował zastępca rzecznika rządu Wolfgang Büchner.

Putin był jedynym przedstawicielem dużego kraju, który wziął udział w otwarciu Zimowych Igrzysk w Pekinie. Z powodu napięć z Chinami i łamania praw człowieka, kraje takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada i Australia zbojkotowały obchody, nie wysyłając wysokich rangą przedstawicieli politycznych. Niemcy też nie były reprezentowane, ale podobnie jak Japonia nie mówiły o bojkocie.

(DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>