1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Chiny niebawem największym inwestorem w Niemczech

31 marca 2011

W 2011 roku niemieckie firmy zamierzają inwestować zagranicą, jak niemal nigdy dotąd. I odwrotnie – zagraniczne przedsiębiorstwa inwestują w Niemczech – przede wszystkim z Chin Ludowych.

Chinesischer Drache vor amerikanischer Flagge
Chiny wyprzedzą wkrótce USA w inwestycjach w NiemczechZdjęcie: dw

Już w ubiegłych latach Niemcy inwestowali na rynkach wschodzących w Azji. Wynika to także z faktu, że Niemcy dość szybko podniosły się po globalnym kryzysie, mówi Volker Treier z DIHK (Zrzeszenie Niemieckich Izb Przemysłowo-Handlowych). Rynki wschodzące ominęła druga i trzecia fala kryzysu, bowiem nie są one nad miarę zadłużone. „Nasz handicap polegał na obecności na tych rynkach” – uważa Treier. Nie ma większego znaczenia fakt, że Azja znajduje się na końcu statystyki niemieckich inwestycji zagranicznych. Większość niemieckiego kapitału wędruje do starych i nowych państw UE, następnie na kontynent amerykański. Niemieckie firmy zainwestowały dotąd w Chinach 18 mld euro – to niespełna jedna pięćdziesiąta kwoty zagranicznych nakładów inwestycyjnych (850 mld euro).

Kolejny rekord

Chiny inwestują w Niemczech, Niemcy w ChinachZdjęcie: picture alliance/imagestate/Impact Photos

W tym roku Izby Handlu Zagranicznego liczą na rekord w niemieckich inwestycjach zagranicznych. Firmy zainwestują zagranicą 100 mld euro. Stanowi to jedną ósmą sumy nakładów inwestycyjnych zagranicą w okresie dwu ostatnich dekad. To szalony wzrost, mówi Treier: „Ciekawe, że niemieckie firmy coraz rzadziej udają się zagranicę dla oszczędności kosztów. Inwestują one zagranicą po to, by budować tam i rozwijać zakłady produkcyjne dla opanowania rynków”.

Również coraz więcej zagranicznych inwestycji bezpośrednich trafia do Niemiec. Największą dynamikę rozwinęły Chiny Ludowe. Po raz pierwszy w tym roku przedsiębiorstwa z ChRL stanowić będą największą w Niemczech grupę inwestorów zagranicznych – detronizując USA.

Chińskie, made in Germany

Powoli także chińskie samochody docierają na niemiecki rynekZdjęcie: picture-alliance/ dpa

W ubiegłym roku w Niemczech zrealizowano w sumie 130 projektów z udziałem Chin – mówi Michael Pfeiffer z niemieckiej agencji handlu zagranicznego Germany Trade and Invest (GTAI). Najważniejszym powodem dla chińskich firm podejmowania inwestycji w Niemczech jest nadal transfer wiedzy, uważa Pfeiffer: „w Chinach panuje tendencja zdobywania know-how drogą nabywania udziałów w przedsiębiorstwie budowy maszyn”. Tymczasem – uważa Pfeiffer – chińscy inwestorzy zdają sobie sprawę z korzyści, płynących z obecności w Niemczech: „Chiny wyszły już poza etap niszczenia kupionych firm, tak było dawniej, tymczasem także i Chiny zorientowały się, że inwestycje są kosztowne”. Poza tym naklejka "Made in Germany" pomaga w zbycie.

Mathias Bölinger / Andrzej Paprzyca

red. odp.:Małgorzata Matzke