1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

160309 Porträt Wolf 80

Barbara Garde / Bartosz Dudek (wo)17 marca 2009

Christa Wolf jest żyjącym klasykiem niemieckiej literatury. Przed upadkiem muru była literacką wizytówką NRD. Jej powieści i opowiadania ukazały się w 20 językach, także po polsku. 18 marca Christa Wolf kończy 80 lat.

Christa Wolf (2005)
Christa Wolf (2005)Zdjęcie: AP

Mając 34 lata Christa Wolf stała się nowym, literackim głosem NRD. Ale jej zainteresowanie jednostką i ludźmi spoza schematu nie pasowały do socjalistycznej wizji kultury. Podobnie zresztą jak jej feministyczne bohaterki - Günderode, Bettine Brentano, Kassandra. W ten sposób Christa Wolf stała się rzeczniczką ruchu feministycznego na wschodzie i zachodzie Niemiec. - "Gotując obiad zawsze słuchałam wiadomości z dnia bieżącego. I zawsze dochodziłam do tego samego - wszystko jest na opak. Ci wszyscy mężczyźni grający ważniaków, którzy robią politykę - czyli dzielenie władzy. Każdy z nich robi wszystko, żeby tylko nie stracić twarzy" - opowiada.

Lojalna dysydentka

Do NRD Christa Wolf miała z biegiem czasu coraz bardziej krytyczny stosunek. Wystąpiła wprawdzie z partii, ale pozostała lojalnym dysydentem. Reżym to doceniał - bez problemu mogła przemieszczać się między dwoma światami. Gościła z wykładami w Ohio, Edynburgu, Zurichu, na Lazurowym Wybrzeżu czy nad Morzem Czarny. Jeździła na kongresy i po nagrody zarówno do bratnich "demoludów" jak i do "wroga klasowego". Ale zawsze wracała do NRD: nie wyobrażała sobie życia i tworzenia w innym kraju. Jeszcze 8 listopada 1989 roku - dzień przed upadkiem Muru Berlińskiego - nawoływała do popierania utopii demokratycznego socjalizmu:

- "Drodzy współobywatele. Jesteśmy wszyscy głęboko zaniepokojeni. Widzimy tysiące osób, które opuszczają nasz kraj. Wiemy, że błędna polityka aż do ostatnich dni, utwierdziła ich w nieufności wobec odnowy naszego społeczeństwa. Jesteśmy świadomi słabości słów wobec masowego ruchu, ale nie mamy innego środka jak słowa. Ci, którzy teraz wyjeżdżają pomniejszają naszą nadzieję. Prosimy: Pozostańcie w waszej ojczyźnie. Pozostańcie z nami" - mówiła wtedy w państwowej telewizji.

Ideał "demokratycznego socjalizmu"

Także po upadku Muru Berlińskiego Wolf trzymała się ideału demokratycznego socjalizmu. Razem ze swoimi kolegami jak Volker Braun czy Stefan Heym opracowała projekt nowej konstytucji NRD, ale zjednoczenie Niemiec położyło kres wszelkiej utopii. Ceniona wcześniej także na zachodzie Niemiec pisarka została okrzyczana "państwową poetką". Gdy okazało się, że Wolf na początku lat 60-tych prowadzona była jako informatorka Służby Bezpieczeństwa Państwowego (Stasi), odmówiono jej prawa do zaangażowania politycznego w zjednoczonych Niemczech - i to pomimo faktu, że jej akta jako ofiary Stasi były o wiele obszerniejsze. "Kochałam tej kraj" - mówiła Christa Wolf o NRD. Zjednoczone Niemcy były jej obce. - "Gdy ktoś pyta - kto miał rację - odpowiedzią jest dzisiejsza realna sytuacja. Sytuacja, w której grupy nacisków walczą o swoje finansowe interesy i w której słowa jak solidarność społeczna brzmią pusto i padają tylko w odświętnych przemówieniach" - podsumowuje.

Biografia Christy Wolf i jedna z jej ostatnich książek - "Leibhaftig"Zdjęcie: AP

Mistrzowska narracja

W nowym tysiącleciu nowe Niemcy stały się tematem takich książek jak "Medea" czy "Leibhaftig" z ich niezrównaną narracją, płynnym monologiem, w którym fakty i fikcja, marzenia i prawda stapiają się tworząc literacką rzeczywistość.

Wolf zajmuje się także krytyką literacką, jest autorką wielu esejów. W Polsce znane są jej książki jak „Niebo podzielone”, „Rozmyślania nad Christą T., „Kota Maksymiliana nowe poglądy na życie” czy „Kasandra”.

Christa Wolf pisze nadal - jeszcze w tym roku ukaże się jej nowa powieść "Stadt der Engel". Jest potencjalną kandydatką do nagrody Nobla. Być może uda się jej uzyskać to cenne trofeum w 80 roku życia - byłby na to najwyższy czas.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej