Chrońmy klimat
23 sierpnia 2007Minister ochrony środowiska Sigmar Gabriel z SPD nie szczędzi superlatywów, kiedy mówi o trzydziestopunktowym, rządowym planie ochrony środowiska. Jest to, jak twierdzi, największy plan działań podjętych kiedykolwiek przez rząd federalny na rzecz poprawy klimatu i oszczędzania energii.
Także eksperci są zdania, że tak szeroko zakrojonego i zarazem ambitnego programu proekologicznego jeszcze nie było. Nie wiadomo tylko, czy ma szanse powodzenia z uwagi na wygórowane cele. Minister Gabriel pozostaje jednak optymistą:
- Trochę trudno, oczywiście, jest chwalić samego siebie, ale wydaje mi się, że mamy prawo powiedzieć, że ten program oznacza wielki skok jakościowy w polityce ochrony środowiska. Wcześniej udawało nam się oszczędzić rocznie dwa miliony ton dwutlenku węgla, a dziś, pod względem oszczędności emisji szkodliwych gazów, zbliżamy się do pułapu ponad dwustu milionów ton. To naprawdę imponujące - twierdzi Gabriel.
Aby móc się tym pochwalić, socjaldemokratyczny minister ochrony środowiska często wcześniej ścierał się ostro z chadeckim ministrem gospodarki Michaelem Glosem, którego zdaniem obciążenia dla przemysłu, wynikające z postanowień rządowego planu ochrony środowiska, okażą się zbyt wysokie. Glos wyliczył je na ponad 70 miliardów euro, co Gabriel z miejsca odrzucił, jako sumę wziętą z sufitu. W tym konflikcie lepsze karty w ręku miał minister Gabriel, gdyż za forsowaniem ambitnego programu ograniczania poziomu emisji szkodliwych gazów opowiedziała się osobiście pani kanclerz.
Ekologiczna Europa
Do końca tego roku Angela Merkel jest przewodniczącą grupy G 8, a na ostatnim szczycie G 8 w Niemczech problem emisji był jednym z głównych punktów obrad:
- Jako kraj przewodniczący grupie G 8 będziemy dążyć nie tylko do tego, żeby Europa przodowała pod względem działań na rzecz ochrony klimatu na Ziemi, ale także wpływać na postawę Stanów Zjednoczonych i krajów rozwijających się, tak, aby Europa nie była w nich osamotniona - twierdzi Angela Merkel.
Do roku 2020 rząd federalny chce zmniejszyć o 40% emisję gazów szkodliwych dla atmosfery na Ziemi. Ten wyjątkowo ambitny cel nie dopuszcza żadnych wyjątków. Nawet domy mają być dużo lepiej izolowane niż obecnie. Ich docieplanie może wydawać się posunięciem skromnym i mało znaczącym, ale tak wcale nie jest, gdyż zużywają one jedną trzecią energii produkowanej w Niemczech. Rząd stawia także na konsekwentny rozwój sektora energii alternatywnych źródeł energii oraz energii odnawialnych.
Sceptyczni ekolodzy
Organizacje ochrony środowiska zarzucają rządowi, że jego plany są mało konkretne w odniesieniu do niektórych sektorów gospodarki z przemysłem motoryzacyjnym i ruchem kołowym na czele.
- Na podstawie tego, co do tej pory przedłożyły ministerstwa ochrony środowiska i gospodarki, można śmiało powiedzieć, że nie uda się im osiągnąć założonych celów ochrony i poprawy klimatu. Największą wadą 30-punktowego programu rządowego jest to, że nie ma w nim żadnych konkretnych liczb, odnoszących się do jego poszczególnych punktów, to jest: planowanych działań w danym obszarze - mówi Regine Günther ze Światowego Funduszu na Rzecz Przyrody.
Obrońcy przyrody z satysfakcją wyciągają kompromitujące – ich zdaniem – rząd fakty. Takie jak choćby możliwość odpisywania od podatku kosztów użytkowania wyjątkowo paliwożernych, rządowych samochodów służbowych. Eksperci z organizacji Greenpeace mówią, że w najlepszym wypadku rządowy, 30-punktowy program ochrony klimatu przyniesie niespełna dwie trzecie planowanych oszczędności.
Matthias Seiche z Federacji na rzecz Środowiska i Ochrony Przyrody BUND, zajmujący się na co dzień energetyką twierdzi, że do każdego punktu tego programu można mieć uwagi i zastrzeżenia. Jego zdaniem niemieckie koncerny energetyczne w dalszym ciągu zbyt dużą uwagę przywiązują do technologii opartych na węglu kamiennym. Warto w tym miejscu dodać, że w Niemczech, które zrezygnowały z rozwijania energetyki jądrowej planuje się budowę 25 nowych elektrowni opalanych węglem.
Wszystko to nie zmienia jednak faktu, że rząd na serio zajął się ochroną klimatu i po przyjęciu jego zamierzeń w tej materii przez Bundestag na jesieni, w grudniu minister Gabriel zaprezentuje je na światowym szczycie klimatycznym na wyspie Bali jako przedmiot do szczegółowych dyskusji i – być może – jako model do naśladowania.